"Wyszedłem z roli". Jacoń pouczał Kwaśniewskiego, że nie powinien mówić o wnukach

"Wyszedłem z roli". Jacoń pouczał Kwaśniewskiego, że nie powinien mówić o wnukach

Dodano: 
Dziennikarz Piotr Jacoń
Dziennikarz Piotr Jacoń Źródło:PAP / Adam Warżawa
Dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń opublikował post, w którym krytykuje swoją postawę w czasie wywiadu z byłym prezydentem, Aleksandrem Kwaśniewskim.

Ostatnio o Piotrze Jaconiu głośno było za sprawą afery wokół "Szkła kontaktowego". Jacoń jako ojciec dziecka "trans" oburzył się na niezręczny żart Krzysztofa Daukszewicza. To doprowadziło do fali odejść z programu.

Kwaśniewski nie może marzyć o wnukach?

Teraz jednak o dziennikarzu słychać w innym kontekście. Chodzi o niedawny wywiad, który przeprowadził z byłym prezydentem, Aleksandrem Kwaśniewskim. Poszło o wątek dot. córki Kwaśniewskiego, Aleksandry, który wielokrotnie podejmowała w mediach temat presji, jaką nakłada się na kobiety w związku z macierzyństwem. Ona sama dzieci nie ma.

Dziennikarz zapytał byłego prezydenta, czy córka czegoś go uczy w kwestii nowej "roli kobiety w społeczeństwie". Były polityk odparł, że rozumie postawę Oli, ale marzy o byciu dziadkiem. – Nie ukrywam, że byłbym szczęśliwy, gdybym miał wnuki – stwierdził. – O rany, ale pan powiedział teraz – wzburzył się Jacoń. – Co powiedziałem? Prawdę – odparł Kwaśniewski.

– Ja w ogóle zastanawiam się, czy ten temat dotykać. Ten ostatni wywiad Oli jest o nie-macierzyństwie, o prawie do nie-macierzyństwa, czyli o tym, że wszyscy wokół pytają: a dlaczego? A kiedy? Dlaczego nie? A kiedy będą dzieci? I teraz pan siada obok mnie i mówi: wnuki to bym chciał – nie dawał za wygraną Jacoń. Kwaśniewski tłumaczył, że "to jego postawa, ale w pełni rozumie też argumentację córki".

– Ja nie wiem, czy pan w pełni rozumie, bo ona pewnie nie chce słyszeć takich tekstów – odparł dziennikarz. – Ona nie chce słyszeć, i dlatego już o tym nie rozmawiamy – stwierdził były prezydent.

– Naprawdę, źle pan to powiedział – zganił byłego prezydenta Jacoń. – Tak? To przepraszam wszystkich, moją córkę w szczególności – zakończył temat Kwaśniewski.

Refleksja Jaconia

Jednak niedługo po wywiadzie dziennikarz TVN24 opublikował wpis, w którym przedstawił swoją refleksję i przyznał, że "wyszedł z roli".

"Aleksander Kwaśniewski bez polityki. Ja trochę bez głosu. Rozmowa nie bez trudnych wątków. Uzupełnię. Czytam komentarze. Przesłuchuję ten fragment. I znów wracam do komentarzy. Zastanawiam się. Tak. Wyszedłem z roli. Oceniłem, a właściwie skrytykowałem kogoś za jego pogląd. Nie powinienem. Wystarczyło wyrazić pogląd własny – w tym przypadku przeciwny. Ale im dłużej myślę o tej rozmowie, tym bardziej czuję mój błąd gdzie indziej. Uzurpacja. To słowo nade mną wisi. Przypisałem sobie prawo do obrony postawy Oli, nie pytając jej o zdanie, zabierając głos w jej imieniu... To kardynalny błąd" – analizuje Piotr Jacoń.

"Tu nie ma pokory. Przepraszam. Taka nauka" – podsumował.

Czytaj też:
Kwaśniewski: Moja żona byłaby całkiem dobrym prezydentem

Źródło: Instagram / TVN24
Czytaj także