W niedzielę podczas inauguracji targów przemysłowych w Hanowerze, których tegorocznym partnerem jest Kanada, kanclerz Niemiec podkreślił jej suwerenność i samodzielność jako państwa. W swoim przemówieniu podkreślił, że Europa dąży do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, jednak jest w stanie adekwatnie odpowiedzieć na działania USA.
Scholz broni Kanady
Słowa Scholza ws. Kanady były odpowiedzią na wcześniejsze komentarze prezydenta USA Donalda Trumpa, który sugerował możliwość włączenia Kanady do Stanów Zjednoczonych, określając ją jako hipotetyczny 51. stan.
– Stoimy po waszej stronie! – zapewnił Scholz. Jak dodał, "Kanada nie jest państwem, które należy do kogokolwiek innego, Kanada jest dumnym, niezależnym narodem".
Odnosząc się do polityki celnej Trumpa, niemiecki kanclerz zaznaczył, że odpowiedzią Europy na strategię "America First" powinna być intensyfikacja wolnego handlu, zwiększenie konkurencyjności oraz wzmocnienie suwerenności technologicznej.
Scholz podkreślił, że Europa nie jest łatwowierna ani słaba, zwracając uwagę na szkodliwość wojen handlowych dla wszystkich zaangażowanych stron.
– Mówię więc Stanom Zjednoczonym: Celem Europy pozostaje współpraca. Ale jeśli Stany Zjednoczone nie pozostawią nam wyboru, jak w przypadku ceł na stal i aluminium, jako UE zareagujemy jako jedność – stwierdził.
Odpowiedź KE na nałożenie ceł przez USA
W połowie marca Komisja Europejska zdecydowała o nałożeniu ceł na amerykańskie towary o wartości 26 mld euro.
"Ubolewamy nad nieuzasadnionym cłem USA w wysokości 25 proc. na import stali i aluminium. UE będzie chronić swoich konsumentów i przedsiębiorstwa. Wdrażamy szybkie i proporcjonalne środki zaradcze o wartości do 26 miliardów dolarów, odpowiadające wpływowi gospodarczemu amerykańskich taryf" – przekazała Komisja Europejska w oświadczeniu.
Dokument został opublikowany raptem kilka godzin po tym, jak USA zdecydowały o nałożeniu 25 proc. cła na import stali i aluminium.
W ostatnich tygodniach Trump stwierdził, że Unia Europejska "wykorzystuje" USA gdyż nie przyjmują amerykańskich samochodów, produktów rolnych. – A my wszystko przyjmujemy i mamy deficyt handlowy na 300 mld z Unią Europejską – tłumaczył.
Nowe cła nałożone na Europę są niemal czterokrotnie większe niż podobne taryfy nałożone podczas pierwszej kadencji Trumpa.
Czytaj też:
Trump grozi Rosji cłami. Twarde warunkiCzytaj też:
Trump użyje siły? Niepokojące słowa prezydenta USA
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl