Lider Polski 2050 odwiedził w piątek Puławy, gdzie spotkał się z wyborcami. Podczas swojego wystąpienia polityk m.in. krytykował Prawo i Sprawiedliwość oraz wyraził poparcie dla Donalda Tuska, jeśli ten "będzie bił się z Kaczyńskim o ostatnie 30 lat". Polityk zaskoczył także twierdzeniem, że obecnie Polacy żyją "w państwie feudalnym". Skąd u Hołowni takie stwierdzenie?
– My żyjemy dziś w państwie feudalnym, w którym jest jeden książę, który kupuje sobie wszystko i to wszystko jedno od drugiego zależy, bo, od siebie kupuje usługi a on jest właścicielem całego państwa. Słuchajcie, to już było w PRL-u, znaczna część z nas to pamięta. Kaczyński robi PRL 1:1 – powiedział lider Polski 2050.
Kaczyński jak Gierek?
Hołownia stwierdził, że prezes Prawa i Sprawiedliwości to człowiek, "którego myślenie polityczne jest kopiuj, wklej z myśleniem Gomułki, Gierka i innych".
– On się w ich czasach wychował, on pobrał te wzorce i on teraz robi dokładnie to samo, z mediami, z policją, z majątkiem naszym wspólnym, z polityką, z relacjami z całym światem. To jest Gierek łamany przez Gomułkę albo Gomułka łamany przez Gierka – powiedział.
Przeciw 800 plus
Hołownia podtrzymał także swoją zapowiedź sprzeciwu wobec waloryzacji świadczenia 500 plus. Zwiększenie kwoty wypłacanej rodzinom z dziećmi z 500 do 800 złotych zapowiedział w maju prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas pierwszej konwencji programowej partii.
– My jesteśmy jedynym ugrupowaniem, które powiedziało wyraźnie, od samego początku: będziemy przeciwko waloryzacji 500+ do 800+. Nie będziemy przeciwko 500+, ale przeciwko waloryzacji do 800+, bo to jest upokarzająca dla ludzi kiełbasa wyborcza. To traktowanie ludzi jak głupich, którzy nie rozumieją, że pieniądze, które rząd chce teraz rozdać, trzeba skądś wziąć – powiedział.
Czytaj też:
Hołownia negocjuje z Kosiniakiem-Kamyszem. Chodzi o finansowanie kampaniiCzytaj też:
Hołownia: Piłka jest po stronie Tuska