Sprawa Joanny z Krakowa. Semka: Donald Tusk wskakuje na rumaka

Sprawa Joanny z Krakowa. Semka: Donald Tusk wskakuje na rumaka

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr Semka Źródło:PAP / Arek Markowicz
Chętnie zobaczyłbym, jak wyglądają narady sztabu z Donaldem Tuskiem – mówił publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Piotr Semka.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział organizację "marszu miliona serc". Tym samym były premier odniósł się do sprawy pani Joanny z Krakowa, której historia została opisana przez "Fakty" TVN. Kobieta, która miała przerwać ciążę, była w szpitalu przesłuchiwana przez policjantów.

Policja przedstawiła inną wersję wydarzeń, prostując informacje podawane przez TVN. Komenda Główna Policji przekazała, że interwencja funkcjonariuszy nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia.

Semka: Poziom profesjonalizmu jest żenujący

W programie "Salon Dziennikarski" na antenie TVP Info Piotr Semka został zapytany, czy opozycja stosuje się do słów Marka Belki, że "w polityce trzeba po prostu kłamać". – Pierwsza rzecz bezcenna to zakłopotana twarz Bartosza Węglarczyka, kiedy Marek Belka po prostu postanowił być szczery. Gdybym miał czapkę-niewidkę, chętnie zobaczyłbym, jak wyglądają narady sztabu z Donaldem Tuskiem. Niestety albo stety, poziom profesjonalizmu jest żenujący – powiedział.

– Wyobraźmy sobie sytuację, w której pojawia się sprawa pani Joanny z Krakowa. I ktoś rzuca hasło: "Słuchajcie, zrobimy wokół przypadku pani Joanny »meksykańską falę«, nastawioną na mobilizację kobiet o takim feministycznym zacięciu". W tym sztabie nie znalazł się nikt, kto zadałby sobie trud, aby pogrzebać w internecie, dotrzeć do tych upiornych incenizacji, zdjęć, w których pani Joanna prezentuje się jako postać z koszmarów. Nikt nie sięgnął po telefon, aby podzwonić, czy ta pani znana jest w swoim mieście z dobrych czy złych rzeczy – zauważył publicysta tygodnika "Do Rzeczy". – Donald Tusk wskakuje na rumaka. Jak śpiewała Kasia Sobczyk: "Niecierpliwość to okropnie brzydka wada. Przez tę wadę się niekiedy głupio wpada". Za wszystko w polityce się płaci – podkreślił.

Czytaj też:
Lisicki: Marsz miliona? Tusk chyba zgłupiał. Ziemkiewicz: Uwierzył pani Joannie
Czytaj też:
Semka: TVN nie zadał sobie pytania, dlaczego dopiero teraz wychodzi sprawa pani Joanny

Źródło: TVP Info
Czytaj także