Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UGKG), podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego, czy i jak wojna na Ukrainie wpłynie na dalszy rozwój Europy.
– Jestem przekonany, że Europa, Ukraina i Rosja, takie jakie istniały przed wojną, odeszły i nie powinniśmy za nimi tęsknić. Jeśli ktoś myśli, że Ukraina po wojnie powróci do tego, co było wcześniej, to jest to iluzja. Możemy być znacznie lepsi – zaznaczył arcybiskup.
Europa w szoku
Podkreślił, że Europa przeżywa opóźniony szok i jeszcze nie zdała sobie sprawy, że wojna w Ukrainie to nie tylko wojna o Ukrainę, to wojna w Europie. Ponadto zauważył, że ukraińska młodzież dorasta szybciej niż młodzi ludzie w pokojowych i bogatych krajach. Z powodu wojny dzieci tracą dzieciństwo i bardzo szybko dorastają. Ale te zmiany Kościoła, wybuch wulkanu, jaki miał miejsce w Ukrainie, sprawi, że cała Europa zacznie wrzeć.
– Czasami boli nas, gdy czujemy, że wielu ludzi w Europie nie rozumie Ukrainy i nie chodzi tylko o świeckich, ale także o kościelnych przywódców. Z drugiej strony boję się tych, którzy uważają się za ekspertów. Dlatego Europa będzie się zmieniać, a my będziemy katalizatorem tych zmian. Tak jak gorący kamień ogrzewa całe naczynie z wodą, tak Ukraina będzie ogrzewać Europę i ją zmieniać – wyznał zwierzchnik UKGK.
23 lipca ruch młodzieży Ukraińska Młodzież dla Chrystusa obchodził 90-lecie istnienia. Z tej okazji we Lwowie odbyły się uroczystości, które rozpoczęły się Boską Liturgią w cerkwi św. Zofii, Mądrości Bożej, na terenie kampusu Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, pod przewodnictwem zwierzchnika UKGK. Z okazji 90-lecia wspólnota otrzymała patriarchalny statut, który pozwala jej stać się globalną organizacją młodzieżową Kościoła. Po liturgii abp Szewczuk rozmawiał z młodzieżą.
Czytaj też:
Eksport zboża. Ukraina i Chorwacja osiągnęły porozumienieCzytaj też:
Rozmowy pokojowe. MSZ potwierdza udział Polski