Kłótnia w studiu telewizyjnym. "To było seksistowskie"

Kłótnia w studiu telewizyjnym. "To było seksistowskie"

Dodano: 
Piotr Zgorzelski (PSL)
Piotr Zgorzelski (PSL) Źródło: PAP / Albert Zawada
Nie milkną echa po serii kontrowersyjnych wpisów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Sprawa wywołała kłótnię polityków w studiu TV.

W piątek Adam Niedzielski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zdementował nieprawdziwe informacje przekazane przez TVN24. Według relacji stacji, pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez dwa dni recept na leki przeciwbólowe. Jednak zdaniem ministra zdrowia, jeden z lekarzy wystawił dla siebie receptę na leki grupy psychotropowych i przeciwbólowych.

Wpis Niedzielskiego spotkał się z ostrą reakcją polityków opozycji oraz środowiska lekarskiego. Szef resortu zdrowia został oskarżony o złamanie prawa. Naczelna Izba Lekarska zapowiedziała, że złoży do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie. Natomiast minister wydał oświadczenie, w którym wskazał, że rozpowszechniane przez opozycję i środowisko lekarskie twierdzenia o złamaniu przez niego prawa są fałszywe.

"To było seksistowskie"

Sprawę skomentowali goście niedzielnego programu "Śniadanie Rymanowskiego" na antenie Polsat News. – Minister udowodnił, że lekarz nie mówi prawdy, że nie da się takiej recepty wypisać, co więcej, sam taką wystawił. Chodzi o to, że były przypadki lekarzy, którzy wystawiali kilkaset e-recept – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

– Dziwię się, że do tej pory Rzecznik Praw Pacjenta nie zareagował. Są pewne nieprawidłowości związane z nadmiernym wydawaniem recept, ale to jeszcze nie jest powód, żeby w ten sposób zglanować człowieka – zauważył wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL Piotr Zgorzelski.

Następnie głos zabrał Paweł Sałek z Kancelarii Prezydenta. – To jest szerszy problem, ponieważ to jest też dobry przykład, na ile różnego rodzaju informacje cyfrowe mogą być zbierane. (...) W Krajowym Planie Odbudowy 20 proc. środków jest przeznaczone właśnie na cyfryzację – mówił.

Kiedy Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej oraz Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy zaczęły pytać, gdzie są te środki z KPO, Sałek odpowiedział: "ja nie lubię, jak mi kobiety przerywają i nie lubię przerywać kobietom, a jednak tak się zdarza". – To było seksistowskie – skomentował wicemarszałek Zgorzelski.

twitterCzytaj też:
Tusk: Brutalny atak ministra Niedzielskiego na premiera Morawieckiego
Czytaj też:
Walka o miejsca na listach PiS. "Niedzielski to typowy spadochroniarz"

Źródło: Polsat News / Twitter
Czytaj także