"To świadczy o jednym". Giertych analizuje sprawę Hartmana

"To świadczy o jednym". Giertych analizuje sprawę Hartmana

Dodano: 
Roman Giertych (KO)
Roman Giertych (KO) Źródło:PAP / Leszek Szymański
"Lewica to cichy wspólnik symetrystów i PiS" – napisał Roman Giertych. Były wicepremier doszedł do tych wniosków, analizując wpis Jana Hartmana nt. pedofilów.

W środę wybuchła afera po wpisie Jana Hartmana na temat pedofilii. "Do opłacanych przez PiS za publiczne pieniądze trolli: Tak! Pedofile też mają prawa! Jak wszyscy inni przestępcy! Żadnego człowieka nie wolno piętnować – nawet pedofila!" – napisał teraz na portalu X (dawniej Twitter).

Wypowiedź filozofa wywołała olbrzymie poruszenie w mediach społecznościowych, a krytyki nie szczędzili mu komentatorzy ze wszystkich stron sceny politycznej.

Do sprawy odniósł się były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Roman Giertych, który ocenia, że sprawa może mieć drugie dno. Jego zdaniem z z całej afery wypływa jeden wniosek: PiS i Lewica są w cichym sojuszu.

"Zwróćcie uwagę na milczenie symetrystów w sprawie wypowiedzi Hartmana nawołującej do zakazu piętnowania pedofilii. I wyobraźcie sobie co oni by wyprawiali, gdyby to była 1 z KO! To świadczy o jednym: Lewica to cichy wspólnik symetrystów i PiS" – napisał mecenas.

twitter

"Wojtyła to tak piętnował, że aż z tego piętnowania w austriackich okolicznościach przyrody lądowali Rozumiem, że starsza młodzież wszechpolska chce pedofilom znaki na drzwiach malować i wykazy z adresami wywieszać na sklepach we wsi?" – ripostował sam Hartman.

Lewica odcina się od Hartmana

W ubiegłym tygodniu w mediach pojawiła się informacja, że antyklerykalny filozof i publicysta, prof. Jan Hartman, ma wystartować z pierwszego miejsca na liście Lewicy na Sądecczyźnie. Miał wystartować w okręgu, w którym z list Zjednoczonej Prawicy, wystartuje wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Po wybuchu afery ze słowami o pedofilii Lewica poinformowała, że Jan Hartman nie będzie jej kandydatem w jesiennych wyborach.

"W związku z licznymi informacjami medialnymi dotyczącymi kandydowania jako lidera listy Lewicy w najbliższych wyborach parlamentarnych w okręgu 14 (Nowy Sącz) przez prof. Jana Hartmana niniejszym chciałbym stanowczo poinformować, iż prof. Jan Hartman nie będzie liderem listy w niniejszym okręgu, podobnie jak również nie będzie kandydował w żadnym z okręgów z list Lewicy w najbliższych wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku” – przekazał Ryszard Śmiałek, współprzewodniczący małopolskich struktur partii.

Źródło: X
Czytaj także