Zamieszanie wokół "lex Tusk". Szrot: Komisja powstanie w tej kadencji Sejmu

Zamieszanie wokół "lex Tusk". Szrot: Komisja powstanie w tej kadencji Sejmu

Dodano: 
Paweł Szrot
Paweł Szrot Źródło:PAP / Piotr Nowak
Wszystko wskazuje na to, że komisja ds. wpływów rosyjskich jeszcze w tej kadencji Sejmu zostanie powołana – mówi Paweł Szrot z Kancelarii Prezydenta.

Jak podała w piątek "Rzeczpospolita", ani w sztabie wyborczym, ani klubie parlamentarnym PiS nie ma tematu o powołaniu komisji zwanej "lex Tusk". – Sens jej powołania ze względu na czas wytrącił prezydent. Drugim powodem jest referendum. To będzie nasze paliwo wyborcze, a nie "lex Tusk" – przekazało "Rz" źródło w PiS. Według gazety to nie znaczy, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie wykorzysta komisji w przyszłości, w nowej kadencji Sejmu. Cytowany w artykule polityk PiS powiedział, że będzie to zależało w dużej mierze od wyników wyborów, które odbędą się 15 października.

Poseł PiS Marek Ast potwierdził, że w tej kadencji Sejmu nie uda się powołać komisji.

Komisja jednak jeszcze w tej kadencji?

– Wszystko wskazuje na to, że komisja ds. wpływów rosyjskich jeszcze w tej kadencji Sejmu zostanie powołana. Prezydent tego chciałby, bo wielokrotnie mówił, że Polakom należy się prawda i Polacy tej prawdy oczekują – powiedział w niedzielę na antenie Polsat News Paweł Szrot. Szef gabinetu prezydenta stwierdził, że "należy zrobić wszystko", aby Polaków "do tej prawdy przybliżyć". – Ustawa obowiązuje i nie ma nic przeciwko temu, aby tę komisję powołać – powiedział polityk.

Przedstawiciel PiS Radosław Fogiel wypowiedział się w podobnym tonie. – Prawo i Sprawiedliwość się z tego nie wycofuje – powiedział polityk PiS, dodając, że "ta koncepcja jest po prostu ważna".

Tusk: Skapitulowali

Na doniesienia o tym, że komisja nie powstanie, zareagował w piątek lider PO Donald Tusk. Opublikował nagranie na portalu X, w którym mówi o "kapitulacji PiS". Tusk przekonuje, że rezygnacja rządzących z powołania komisji to efekt presji społecznej.

– Pamiętacie 4 czerwca? Pamiętacie jak ulicami Warszawy przeszło pół miliona ludzi? Jak olbrzym się przebudził? Jednym z powodów, dla których poszliśmy razem była próba powołania komisji "polowanie na Tuska". Taką sobie PiS wymyślił – przypomina polityk.

– I wiecie co, przed chwilą się dowiedziałem, że skapitulowali, wycofali się z tego pomysłu. Właśnie dzięki wam. Chcę wam powiedzieć, że 15 października ich kapitulacje będzie bezwarunkowa – zapewnia przewodniczący Platformy.

Czytaj też:
Kaczyński: Dla Tuska ważny jest Weber, Niemcy i Bruksela

Źródło: Polsat News / rp.pl/X
Czytaj także