Poseł Lewicy miała poważny wypadek. Co dalej z jej kampanią?

Poseł Lewicy miała poważny wypadek. Co dalej z jej kampanią?

Dodano: 
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica)
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) Źródło:PAP / Marian Zubrzycki
Poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk miała poważny wypadek podczas konwencji Lewicy. Co dalej z jej kampanią? Polityk wydała oświadczenie.

W sobotę w Łodzi odbyła się konwencja Lewicy. "Serce mam po lewej" – to hasło wyborcze ugrupowania w kampanii przed zaplanowanymi na 15 października wyborami parlamentarnymi.

Jako liderów kampanii formacji zaprezentowano: Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, Joannę Scheuring-Wielgus, Magdalenę Biejat, Adriana Zandberga, Roberta Biedronia oraz Włodzimierza Czarzastego. Politycy przekonują, że tylko wygrana Lewicy sprawi, że nie dojdzie do koalicji PiS z Konfederacją.

Dziemianowicz-Bąk miała poważny wypadek

Podczas sobotniego wydarzenia poseł Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uległa poważnemu wypadkowi. "W ostatnią sobotę, pod koniec konwencji wyborczej w Łodzi, uległam wypadkowi. Interwencja pogotowia ratunkowego, szybkie działania i profesjonalna opieka lekarzy z SOR i oddziału neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM w Łodzi, gdzie przez kilka dni od wypadku przebywałam, sprawiły, że dziś już powoli wracam do siebie i do części aktywności. Wypadek pozostawił jednak ślad – pęknięcie podstawy czaszki, która w ciągu najbliższych tygodni będzie się zrastać. Będą to te same tygodnie, na które przypada przedwyborcza kampania" – poinformowała polityk.

Dziemianowicz-Bąk kandyduje w wyborach do Sejmu z listy Lewicy w okręgu numer 26 (Gdynia i Słupsk). Jak zapowiedziała, nie wycofuje się z wyborczego startu. "To oczywiście nie oznacza, że zamierzam zrezygnować z wyborczej walki i kampanijnych aktywności. Niezmiennie startuję na czele listy Lewicy w okręgu gdyńsko-słupskim i wraz z pomorską ekipą świetnych kandydatów i kandydatek będziemy walczyć o jak najlepszy wynik i przede wszystkim o szansę na budowanie sprawnego, bezpiecznego, opiekuńczego państwa wolnego od fanatyków z PiS czy Konfederacji" – przekazała.

"W moim przypadku te kampanijne aktywności mogą być przez pewien czas nieco inne, odrobinę skromniejsze i nieco bardziej zapośredniczone przez media, niż prowadzone w formie ulicznego, bezpośredniego kontaktu. Ufam, że to zrozumiecie" – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

instagramCzytaj też:
Senyszyn nie wystartuje w wyborach do Senatu. "Błędy eliminujące"
Czytaj też:
Czarzasty: Pytam się złodzieja pomysłów oraz jego szefa, pana Kaczyńskiego

Źródło: Instagram
Czytaj także