"Rosja jest gotowa". Ławrow o rozmowach z Watykanem ws. Ukrainy

"Rosja jest gotowa". Ławrow o rozmowach z Watykanem ws. Ukrainy

Dodano: 
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Sergiej Ławrow oświadczył, że Rosja wyraża gotowość do rozmów z papieskim wysłannikiem na temat "uregulowania konfliktu ukraińskiego".

Według Siergieja Ławrowa, kard. Matteo Zuppi ponownie wybiera się z wizytą do Rosji.

– Watykan kontynuuje swoje wysiłki. Wysłannik papieski wkrótce wróci [do Rosji]. Jesteśmy gotowi spotkać się z każdym, jesteśmy gotowi rozmawiać z każdym – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji. Przypomniał, że przedstawiciele Rosji spotkali się w sprawie Ukrainy z przedstawicielami Turcji, „którzy też mają odmienne poglądy”. – Doceniamy niepubliczny wysiłek Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej przede wszystkim w zakresie organizacji wymiany jeńców wojennych – dodał Ławrow.

Papieski wysłannik odwiedził już Kijów, Moskwę, Waszyngton i Pekin. W stolicy Rosji przebywał w dniach 28-30 czerwca br. i spotkał się tam z doradcą prezydenta ds. polityki zagranicznej Jurijem Uszakowem (dwukrotnie), z komisarzem ds. praw dziecka Marią Lwową-Biełową i z prawosławnym patriarchą moskiewskim Cyrylem. Towarzyszył mu prał. Paul Butnaru z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

Podolak: Papież ma prorosyjskie poglądy

Kilka dni temu doradca prezydenta Zełenskiego w zdecydowanych słowach skrytykował papieża Franciszka i wykluczył mediację Watykanu w kwestii osiągnięcia pokoju z Rosją.

W rozmowie na ukraińskim portalu 24 Kanał skrytykował on apel papieża do młodych katolików Rosji, aby zachowali dziedzictwo "wielkiej Rosji". – Nie ma sensu mówić o mediatorze, zwanym papieżem, jeśli zajmuje on ewidentnie prorosyjskie stanowisko – wskazał Podolak.

Podolak wskazał, że wcześniej takie wypowiedzi Franciszka też się zdarzały, jednak "udawaliśmy, że tego nie widzimy, ale dzisiaj jest jasne, że człowiek ten ma prorosyjskie poglądy i to ma bardzo negatywny wpływ na wojnę".

Nie przekonało go tłumaczenie papieża, że miał na myśli kulturę Rosji, a nie imperializm i zarzucił Franciszkowi, że "wyraźnie promuje prawo Rosji do zabijania obywateli innego kraju na innym suwerennym terytorium", co jest "promowaniem wojny".

Czytaj też:
Abp Szewczuk: Publiczny wizerunek papieża na Ukrainie jest zniszczony
Czytaj też:
Putin wbija szpilę USA i Ukrainie. Ostrzega ją przed "tańcem do cudzej melodii"

Czytaj także