Z PÓŁDYSTANSU || Tytuł poniższego tekstu nie nawiązuje bynajmniej do wyborów parlamentarnych w Polsce, lecz przywołuje przedstawienie Teatru Telewizji powstałe w czasach słusznie minionych.
Melpomena stanowiła wtedy wizytówkę instytucji z ulicy Jana Pawła Woronicza 17 w Warszawie, koncentrując uwagę publiczności liczonej w milionach.
Premierę trzyczęściowego spektaklu pióra Waldemara Łysiaka, którego dokonania literackie stanowczo zbyt rzadko trafiają na scenę, zważywszy na ich kunszt i rangę (vide "Cena" w reżyserii Jerzego Zelnika), oglądałem będąc uczniem liceum. Zwłaszcza dwa pierwsze odcinki zapadły mi w głęboko w pamięć. Przez dekady, niecierpliwie oczekiwałem powtórnych emisji.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.