Festiwal Rymkiewiczowski. "Chcemy, żeby Rymkiewicz był czytany ze zrozumieniem"

Festiwal Rymkiewiczowski. "Chcemy, żeby Rymkiewicz był czytany ze zrozumieniem"

Dodano: 
Jarosław Marek Rymkiewicz podczas gali Strażnik Pamięci 2017
Jarosław Marek Rymkiewicz podczas gali Strażnik Pamięci 2017 Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Chcemy, żeby Jarosław Rymkiewicz był czytany i to czytany ze zrozumieniem. To nasz główny cel – mówi w rozmowie z DoRzeczy Izabela Michalska, dyrektor Festiwalu Rymkiewiczowskiego.

DoRzeczy.pl: Czym jest Festiwal Rymkiewiczowski?

Izabela Michalska: Festiwal jest z jednej strony upamiętnieniem postaci zmarłego przed półtora roku poety, pisarza, dramaturga, profesora i historyka literatury, Jarosława Marka Rymkiewicza. Z drugiej strony, zaproszeniem publiczności do rozmowy i spotkań na tematy związane z licznymi wątkami i fascynacjami Rymkiewiczowskimi. To pierwsza edycja festiwalu, dlatego o samym Rymkiewiczu jest dużo. Chcemy, żeby był czytany i to czytany ze zrozumieniem. To nasz główny cel. W związku z tym wiele miejsca poświęcamy samemu patronowi. Stąd również wystawa w Muzeum Literatury – „Rymkiewicz. Encyklopedia”, obejmująca ponad 40 haseł, które opowiadają o życiu i twórczości poety. Formuła wystawy wykorzystuje metodę Rymkiewiczowską, głos został oddany twórcy, jest dużo cytatów, on sam pojawia się na ekranach, w nagraniach, to jest nie tylko wystawa do oglądania, ale też do czytania. Przyjęliśmy taki sposób opowiadania, jaki on sam stosował w swoich książkach np. w książce „Leśmian. Encyklopedia”.

Co będzie głównym wątkiem pierwszej edycji festiwalu?

Zgodnie uznaliśmy, że głównym wątkiem jest temat śmierci, bardzo obecny przede wszystkim w poezji Rymkiewicza i w tym roku uczyniliśmy go tematem przewodnim Festiwalu. Najważniejszą dla Rymkiewicza postacią i twórcą kultury był Adam Mickiewicz, a w tym roku obchodzimy dwusetlecie wydania „Dziadów” i w związku z tym zatytułowaliśmy obecną edycję „Dziady, upiory, przodkowie”. To z jednej strony śmierć, a z drugiej strony zwrot ku przeszłości, słuchanie tego, co przeszłość może nam powiedzieć w różnych głosach. To najważniejsze dzieła literatury – Mickiewicz, a z drugiej strony to, co Mickiewicz wplatał do swojej literatury – kultura ludowa. Można to znaleźć w naszych wydarzeniach i w formie artystycznej i w formie intelektualnej, czyli spotkaniach filozoficznych, literackich czy konferencji w Państwowym Muzeum Etnograficznym – „Dziady. Spotkanie żywych i umarłych”.

Do jakiego czytelnika może trafiać Rymkiewicz? Kto powinien sięgnąć po jego twórczość?

Każdy. Ilość tematów u Rymkiewicza jest rozległa. Z jednej strony to poezja. Do czytania poezji zaprosiliśmy młodych ludzi, zorganizowaliśmy konkurs recytatorski – „Słowem Rymkiewicz!”. Młodzież ze szkół średnich z Mazowsza zgłosiła się do nas z nagraniami, będzie w trakcie festiwalu brać udział w warsztatach aktorskich. Trójka laureatów wystąpi 10 listopada na scenie podczas gali zamknięcia festiwalu. Ta poezja pojawiła się w mieście, proszę patrzeć pod nogi, pomiędzy jesiennymi liśćmi pojawiają się bardzo poruszające cytaty z Rymkiewicza. To też tematyka historyczna i nieustanne pytania o Polskę i o polskość, co to znaczy być Polakiem, czy mamy obowiązki wobec Polski, czy Polska nam coś obiecuje? Jak to było budowane wcześniej – liczne książki, eseje historyczne, które są zawsze wkładaniem kija w mrowisko, rozbudzały gorące dyskusje, kiedy były wydawane po raz pierwszy, ale są bardzo aktualne do dzisiaj. Last but not least – nasi wielcy twórcy romantyczni i nie tylko. To rozmowa z wielkimi duchami, Rymkiewicz wprost o tym pisał, że tworzymy siebie przez taką właśnie rozmowę i ona powinna być jak najbardziej żywa, chociaż jest to rozmowa z umarłymi – Adamem Mickiewiczem, Juliuszem Słowackim, Bolesławem Leśmianem, Aleksandrem Fredrą. To książki pokazujące jak oni żyli, jak pisali i co mają nam do powiedzenia nadal o nas samych. A mają do powiedzenia wiele. Nikt tak jak Rymkiewicz nie pisał o naszych wieszczach, on zdejmował ich z piedestału, żeby nadać im życie, żeby coś z tej literatury, którą oni pisali, przeniknęło do nas, postawiło przed nami ważne pytania.

Czytaj też:
Rymkiewicz. Kilka szczegółów


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także