Nawet kilkadziesiąt tysięcy zł czeka w ZUS. Wystarczy wniosek

Nawet kilkadziesiąt tysięcy zł czeka w ZUS. Wystarczy wniosek

Dodano: 
Logo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Logo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Źródło: PAP / Albert Zawada
O możliwości uzyskania tych pieniędzy wciąż wie niewielu. Chodzi o duże kwoty, nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, po zmarłym członku rodziny.

Wielu Polaków oprócz tego, że płaci składki do ZUS, przekazuje także część swojego wynagrodzenia do OFE (lub robiło to wcześniej). Co z pieniędzmi tych osób, które umrą przed wypłatą? Czy środki przepadają?

Okazuje się, że nie – składki podlegają dziedziczeniu. "W OFE przy podpisywaniu umowy na prowadzenie rachunku emerytalnego każdy wskazywał jedną lub kilka osób, które po jego śmierci otrzymają zebrane składki. Można to było zrobić później, podobnie jak zmienić wybraną osobę. Każdy mógł wskazać, kogo chce, nie musieli to być członkowie rodziny" – opisuje portal wyborcza.biz.

Pieniądze po zmarłej osobie odbiera się po zgłoszeniu śmierci członka OFE. Konieczne jest też przedstawienie skróconego odpisu aktu zgonu. O śmierci należy zawiadomić OFE. Gdy nie wiemy, do którego OFE należał zmarły, możemy się zgłosić do ZUS. Zakład przekaże nam szczegóły.

W 2011 r. rząd zmniejszył do 2,92 proc. składkę przekazywaną do funduszy. Wcześniej wynosiła ona 7,3 proc. Różnica nie trafia do i I filaru w ZUS, ale na specjalne subkonta w ZUS. Pieniądze z subkont podlegają dziedziczeniu na takich samych zasadach, jak składki w OFE. Subkonta ma obecnie 23 mln 877 tys. Polaków, którzy wciąż należą do OFE lub kiedyś należeli, ale się w którymś momencie wypisali.

Jednocześnie każdy co miesiąc ze swojej pensji część składki emerytalnej na subkonta w ZUS. Według danych z ZUS obywatele Polski mają odłożone na swoich subkontach łącznie 916 mld zł 992 mln zł.

ZUS: Procedura zajmuje 10 minut

Co istotne, wszystkie te pieniądze (w przeciwieństwie do I filaru w ZUS) podlegają dziedziczeniu. "Zasada jest taka, że w momencie śmierci danej osoby połowa pieniędzy z subkonta przechodzi na małżonka. Zazwyczaj nie dostaje jednak gotówki, ale pieniądze przenoszone są na jego konto emerytalne w ZUS. W sprawie drugiej połowy pieniędzy z subkonta każdy jego właściciel mógł wskazać osobę uposażoną, czyli uprawnioną do dziedziczenia tych pieniędzy. Takiego upoważnionego możemy wskazać w ZUS lub w OFE w dowolnym momencie. Może to być żona, mąż, dziecko, kuzyn, ale też osoba niespokrewniona, np. kolega" – czytamy. Osobie uposażonej ZUS przelewa w całości pieniądze na konto bankowe.

ZUS przekazał, że wystarczy się zgłosić do swojej placówki ZUS. Następnie trzeba się wylegitymować, pokazać akt zgonu zmarłego i wypełnić na miejscu prosty wniosek. "Zajmuje to 10 minut" – zapewnia Zakład. ZUS poinformował, że w 2024 roku wypłacił pieniądze z subkont prawie 72 tys. Polaków na kwotę 1 mld 417 mln 503 tys. zł.

Czytaj też:
ZUS zwiększa wypłaty dla seniorów. Dla niektórych nawet o ponad 1000 zł
Czytaj też:
Rewolucja w emeryturach. Minister chce rozpocząć debatę na jej temat

Źródło: wyborcza.biz
Czytaj także