Zgodnie z doniesieniami medialnymi, europoseł KO Radosław Sikorski, który w latach 2007-2014 był szefem MSZ w rządzie Donalda Tuska, ponownie ma objąć to stanowisko.
"Tam pamiętają butę Sikorskiego"
– Pan Radosław Sikorski prowadził politykę, która naprawdę – patrząc na konkretne decyzje i fakty z perspektywy interesu państwa polskiego – była, mówiąc najdelikatniej, nie najlepsza – stwierdził w RMF FM poseł PiS Marcin Przydacz, były wiceminister spraw zagranicznych.
Ocenił, także, że "jeśli chodzi o politykę regionalną, czyli współpracę z państwami sąsiadującymi, to w zasadzie jej nie było". – Jak się pojedzie od państw bałtyckich i Europy Środkowej, wszyscy pamiętają butę i arogancję ministra Sikorskiego i brak chęci jakiejkolwiek współpracy – ocenił Przydacz.
Polityk odniósł się także do prowadzonej przez ministra Sikorskiego polityki wschodniej. – W moich uszach wciąż brzmią groźby ze strony ministra Sikorskiego wobec ukraińskich protestujących na Majdanie, kiedy próbował przymusić ich do akceptacji pana Janukowycza na kolejne miesiące prezydentury. Gdy tamci to odrzucali, okazało się, że Janukowycz uciekł z Ukrainy, a Ukraina objęła kurs prozachodni – przypomniał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Takich błędów pana Sikorskiego było bardzo dużo – dodał Marcin Przydacz i zaznaczył, że "w ostatnich latach miał także do tego stopnia prowokacyjne komentarze, że nawet Amerykanie musieli odnotowywać, że jego aktywność wpisuje się w rosyjską narrację".
Sikorski dziękuje USA za... wysadzenie Nord Stream
Gdy we wrześniu 2022 r. doszło do wycieku z gazociągu Nord Stream (który okazał się być spowodowane wysadzeniem rury), Sikorski opublikował szeroko komentowany wpis. Europoseł KO napisał na Twitterze "Thank you, USA" (Dziękujemy, USA), dołączając do wpisu zdjęcie wzburzonej wyciekiem gazu z Nord Stream 2 powierzchni Bałtyku, udostępnione wcześniej przez Duńskie Dowództwo Obronne.
Czytaj też:
Z Wilna szef MSZ leci do Rygi. "Opór wobec zmian traktatów UE narasta"Czytaj też:
Prof. Grosse: Niemcy i USA dążą do zamrożenia wojny na Ukrainie