Schyłek roku to czas podsumowań i prognoz.
Wiecie, jak jest, iż w końcu pracujecie w korpo. Jak tylko przychodzi koniec listopada albo grudzień, to wtedy każde korpo zaczyna udawać, iż wie, co się będzie działo w jego branży w kolejnym roku. To o tyle bezpieczna działalność, iż na koniec tego kolejnego roku nikt już o tym nie będzie pamiętał, co więcej: nikt nie będzie pamiętał, że powinien o czymś takim pamiętać. A żeby to zweryfikować, to ho, ho. Zapomnijcie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.