Kempa: Na końcu Tusk kolejny raz ewakuuje się do Brukseli

Kempa: Na końcu Tusk kolejny raz ewakuuje się do Brukseli

Dodano: 
Europoseł Beata Kempa
Europoseł Beata Kempa Źródło:Materiał Prasowy
Nie po to Bruksela robiła wszystko, żeby Donald Tusk przejął władze, żeby dochodziło do blokowania ich pomysłów – mówi europoseł Suwerennej Polski Beata Kempa w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Dziennik „Gazeta Polska Codzinnie” poinformował, że Bruksela szykuje mechanizm wyrównawczy do pakietu migracyjnego. Co to oznacza?

Beata Kempa: Władze w Brukseli wprowadziły mechanizm przewidziany jako swoista kara, jeśli państwa będą opierać się przyjmowaniu uchodźców. To jest ich jedyny pomysł na kryzys, jaki kraje członkowskie, szczególnie Niemcy i Francja, sobie zgotowały. Jeśli Polska nie będzie chciała przyjąć migrantów, zapłaci kary, a jeśli zgodzi się na to, będzie musiała ich przyjąć o wiele więcej niż się donosi w mediach, ponieważ liczbę tych osób będzie trzeba wyrównać.

Kto jest głównym forsującym te pomysły?

Niemcy i Francja. W związku z kryzysem kraje te starają się przed nową kadencją zrobić wszystko, żeby komunikować swojemu elektoratowi, że robią wiele, aby ten kryzys zażegnać. Stąd pomysł, że jeśli pojawią się kraje opierające systemowi relokacji, to zaczną uderzać po kieszeni obywateli tych krajów członkowskich.

Jednak Donald Tusk zapewnia, że Polska nie przyjmie migrantów.

Wówczas Bruksela będzie starała się Polskę zmusić do płacenia kar, jednak stanie się to wówczas, gdy rząd sprzeciwi się mechanizmowi relokacji. Jednak uważam, że oni ulegną i przyjmą migrantów. Nie po to Bruksela robiła wszystko, żeby Donald Tusk przejął władze, żeby dochodziło do blokowania ich pomysłów. Milcząco się na to zgodzą, tak jak już to raz zrobili, gdy siłami EPL przegłosowali pakiet migracyjny. Na końcu Tusk kolejny raz ewakuuje się z Polski na wysokie i dobrze płatne stanowisko unijne.

Czytaj też:
Jest propozycja rządu Tuska dla chcących kupić mieszkanie
Czytaj też:
Znów skandal wokół TV Republika. Rachoń reaguje na słowa Marka Króla

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także