Gen. Jarosław Szymczyk apeluje do szefa MS o zwolnienie z aresztu Mariusza Kamińskiego, byłego szefa MSWiA. W swoim apelu Szymczyk powołuje się na "współpracę pomiędzy urzędami Rzecznika Praw Obywatelskich i Komendanta Głównego Policji, które mieliśmy zaszczyt pełnić w minionych latach".
Przypomina, że w tamtym czasie z ust Adama Bodnara często padały słowa "wyrażające zawsze wielką troskę o drugiego człowieka". "Dziś to ja piszę do Pana w trosce o człowieka, który znajduje się, jak wynika z doniesień medialnych, w bardzo trudnej sytuacji, stanowiącej dla niego bardzo realne zagrożenie zdrowia, a nawet życia. Piszę do Pana w trosce o człowieka, z którym miałem zaszczyt współpracować przez ostatnie blisko pięć lat" – czytamy w liście byłego komendanta policji, który opublikowano na profilu "Komitet Obrony Więźniów Politycznych" (profil ten publikuje materiały dot. uwięzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika).
Szymczyk chwali Kamińskiego
Gen Jarosław Szymczyk przekonuje, że "dzięki wielkiemu zaangażowaniu Kamińskiego" policja została objęta programem modernizacji, podniósł się poziom profesjonalizmu formacji i inwestowano przede wszystkim w ludzi "którzy w policji służą i pracują". "Mógłbym mnożyć bez końca przykłady ogromnego wsparcia, jakiego udzielał pan minister funkcjonariuszom i w wymiarze ogólnym, ale również indywidualnym, wspierając tych z moich ludzi, którzy znaleźli się w ciężkich życiowo sytuacjach. Wszystkie te działania z całą pewnością miały wpływ na rekordowo wysokie poczucie bezpieczeństwa wśród naszych rodaków" — pisze były komendant.
"Bardzo proszę pana ministra jedynie o to, aby mając na względzie niekwestionowaną wzorową służbę na rzecz Polski pana ministra Mariusza Kamińskiego, patrząc przez pryzmat decyzji o ułaskawieniu go przez pana prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, ale przede wszystkim przez pryzmat jego zdrowia, zechciał pan ponownie rozważyć możliwość zwolnienia pana ministra Kamińskiego z odbywania kary w zakładzie karnym do czasu ostatecznych rozstrzygnięć w tej sprawie" – apeluje gen. Szymczyk.
twitterCzytaj też:
Między aresztem w Radomiu a szyderą celebrytek