Kamiński zwrócił się do Hołowni: Na naszych warunkach, a nie na pana

Kamiński zwrócił się do Hołowni: Na naszych warunkach, a nie na pana

Dodano: 
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w Sejmie
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w Sejmie Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Na pewno pojawimy się w Sejmie, na naszych warunkach – stwierdził Mariusz Kamiński.

Rozpoczęło się posiedzenie Sejmu. Na sali zabrakło jednak posłów PiS – Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Ze względu na niedawne aresztowanie obu polityków oraz niepewny status ich mandatów, nie brakuje emocji na sali sejmowej. Politycy PiS twierdzą, że marszałek Hołownia łamie prawo, gdyż uniemożliwia posłom wykonywanie ich misji. Z kolei politycy koalicji rządzącej twierdzą, że Kamiński i Wąsik nie są już posłami.

Politycy byli pytani w telewizji wPolsce o ich nieobecność w Sejmie. – Hołownia wykazał się aktem odwagi i nie przełożył obrad – zadrwił Kamiński. – Myślę, że Tusk i cała ta ekipa to są tchórze, którzy traktują nas jak wrogów numer jeden – dodał.

Kamiński: Hołownia niech czeka

Następnie polityk stwierdził, żeby Szymon Hołownia "czekał dalej". – My się pojawimy — zapewnił Kamiński. – Wczoraj wyszliśmy z więzienia. Przebywam na konsultacji medycznej. Chcemy w sposób zaplanowany, precyzyjny pojawić się w Sejmie. Na pewno się pojawimy panie Hołownia, ale na naszych warunkach, a nie na pana — kontynuował.

Kamiński przekonywał, że nadal jest posłem, a działania marszałka są "wielkim bezprawiem", które uderza w fundamenty systemu demokratycznego. – W sposób bezprawny próbuje się pozbawić posłów możliwości pełnienia mandatów – stwierdził. – To, że ten rząd powstał 13 grudnia, to ma znaczenie. To jest jak z reżimem Jaruzelskiego. To są ludzie bezwzględni łamiący prawo w sposób ostentacyjny. Ich celem jest zniszczenie opozycji – dodał.

Ułaskawienie Kamińskiego i Wójcika

We wtorek prezydent Andrzej Duda ponownie ułaskawił skazanych prawomocnym wyrokiem polityków PiS. Byli szefowie CBA spędzili w więzieniu 15 dni, gdzie prowadzili strajk głodowy. Jeszcze tego samego dnia wieczorem, po decyzji o ułaskawieniu, obaj opuścili zakłady karne. W swoich pierwszych słowach po wyjściu na wolności dziękowali za wsparcie rodzinie oraz wszystkim, którzy protestowali pod więzieniami w Radomiu i w Przytułach Starych, gdzie byli osadzeni byli szefowie CBA.

Czytaj też:
Tusk o prezydencie: Ludziom robi się niedobrze
Czytaj też:
Wąsik: Donald Tusk decyduje, kto jest posłem, a kto nie?

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także