Prezes PiS Jarosław Kaczyński został w piątek zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, jak rozwiązać sytuację mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
– W moim przekonaniu Sejm, jeżeli nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej, to po prostu w tej chwili nie istnieje. Jeżeli Sejm twierdzi, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem, to wybory nie zostały potwierdzone, czyli Sejmu nie ma, a pan (Szymon – red.) Hołownia nie jest marszałkiem Sejmu – powiedział Kaczyński.
Giertych do Kaczyńskiego: Skoro Sejm nie istnieje, to nie przychodź
Jego wypowiedź skomentował w mediach społecznościowych Roman Giertych, poseł Koalicji Obywatelskiej. "No, tak. Sejm nie istnieje. Jarku, to nie przychodź! Po co przychodzisz do instytucji, która nie istnieje? I namów kolegów z PiS, aby też nie przychodzili" – napisał Giertych na platformie X (dawniej Twitter).
W kolejnym wpisie dodał: "Jarku, ale skoro Sejm nie istnieje, to kto ci wypłaca uposażenie?".
twittertwitter
Hołownia wygasił mandaty Kamińskiego i Wąsika
Byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem za działania w tzw. aferze gruntowej, mimo że w 2015 r. prezydent Andrzej Duda zastosował wobec nich prawo łaski. Zrobił to po wyroku nieprawomocnym, o co prawnicy toczą spór.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygasił mandaty Kamińskiego i Wąsika, którzy reprezentują w parlamencie Prawo i Sprawiedliwość. Posłowie odwołali się w tej sprawie do Sądu Najwyższego.
10 stycznia Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN oddaliła odwołanie Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu. Rozstrzygnięcie Izby Pracy jest sprzeczne z wcześniejszą decyzją Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP), która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu najpierw wobec Wąsika, a potem także wobec Kamińskiego.
Hołownia, omijając Biuro Podawcze SN, przekazał dokumenty dotyczące obu posłów do Izby Pracy SN. Po rozstrzygnięciu sporu kompetencyjnego pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wskazała Izbę Kontroli Nadzwyczajnej jako właściwą do rozpoznania sprawy odwoławczej Kamińskiego.
Legalność IKNiSP kwestionowana jest przez część sędziów SN, międzynarodowe trybunały, a także obecną większość sejmową.
W Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. W odniesieniu do Wąsika takiego postanowienia nie zamieszczono.
Prezydent: Panowie są ułaskawieni
We wtorek prezydent Andrzej Duda ułaskawił przebywających w zakładach karnych i skazanych prawomocnym wyrokiem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jako pierwszy zakład karny opuścił Kamiński, następnie Wąsik. Byli szefowie CBA spędzili za kratkami 15 dni, obaj prowadzili głodówkę.
– Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana ministra, prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej – powiedział prezydent podczas oświadczenia.
Adam Bodnar rekomendował o nieskorzystanie z prawa łaski, ale opinia PG nie jest wiążąca dla prezydenta.
Małgorzata Paprocka, minister w Kancelarii Prezydenta, przekazała, że Andrzej Duda zastosował prawo łaski wobec Kamińskiego i Wąsika przez "darowanie kar pozbawienia wolności i środków karnych oraz zarządzenie zatarcia skazań". Dodała, że "w sensie formalnym jest to drugi akt łaski, odwołujący się do aktu pierwszego z 2015 r.".
Czytaj też:
Musiałek: Decyzja prezydenta ws. Kamińskiego i Wąsika nie rozwiązuje kluczowego problemu