Na konferencji prasowej w tym przedmiocie stanowisko ugrupowania przypomnieli posłowie Witold Tumanowicz i Grzegorz Płaczek. Politycy odnieśli się do otrzymanych właśnie odpowiedzi na pytania, które zadali premierowi Tuskowi w trakcie jego expose.
Konfederacja: Tusk wykręca się z obietnic
W ocenie Konfederacji Donald Tusk okłamał Polaków, składając podczas kampanii wyborczej obietnice z zakresu polityki gospodarczej, których nie zamierza realizować. – Donald Tusk staje w szranki o tytuł politycznego Pinokia z premierem Mateuszem Morawieckim. Nosy tych dwóch polityków są naprawdę długie – powiedział Tumanowicz.
Tumanowicz powiedział, że posłowie Konfederacji pytali szczególnie o te o obietnice wyborcze Koalicji Obywatelskiej, które były pomysłami Konfederacji. – Już w tym momencie widzimy, że rząd wykręca się z tych obietnic – powiedział polityk Ruchu Narodowego, przytaczając część odpowiedzi. Chodziło m.in. o postulat podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy i zasady rozliczania składki zdrowotnej.
Płaczek: Obietnice składane przedsiębiorcom nie są realizowane
Grzegorz Płaczek nawiązał pierwszego rządu Donalda Tuska, kiedy obiecywano obniżki podatków, a w wprowadzano podwyżki. W ocenie posła Konfederacji sytuacja powtarza się obecnie. Jak wskazał, na razie nie doczekaliśmy się realizacji obietnicy tzw. kasowego PIT dla najmniejszych przedsiębiorców, co jest według Konfederacji nie do zaakceptowania, zwłaszcza wobec trudności finansowych wielu przedsiębiorców.
Konfederacja zwróciła uwagę, że nie została zrealizowana obietnica obniżki stawki VAT z obecnych 23% do 8% dla sektora beauty. Jak powiedział, odpowiedź władz, że podatek ten jest istotnym dochodem państwa, nie satysfakcjonuje Konfederacji.
Tumanowicz i Płaczek zaapelowali do rządu o wywiązanie się z obietnic dotyczących obniżenia obciążeń fiskalnych. – Odpowiedzialność to nie tylko stworzenie rządu, ale także wywiązanie się z danego słowa – podsumował Płaczek.
Czytaj też:
Propaganda mediów państwowych. Konfederacja zgłasza postulatCzytaj też:
"Mowa nienawiści". Konfederacja: To będzie kryminalizacja za poglądy, które nie podobają się lewicowcom