Szydło: Nie idzie tak, jak miało iść, co nie znaczy, że Tusk zrezygnuje

Szydło: Nie idzie tak, jak miało iść, co nie znaczy, że Tusk zrezygnuje

Dodano: 
Europoseł PiS Beata Szydło
Europoseł PiS Beata Szydło Źródło:PAP / Tomasz Waszczuk
Tusk działa za zgodą Niemiec. Dyrektywy dla rządu płyną z Brukseli – mówi była premier Beata Szydło.

Beata Szydło komentowała obecną sytuację polityczną na antenie Telewizji Republika. Prowadzący audycję Tomasz Sakiewicz zapytał m.in., czy działania rządu Donalda Tuska, "szybki skok na instytucje państwowe, uderzenie w media publiczne, w prokuraturę", mają być pośpiesznie przeprowadzone przed wyborami do europarlamentu, które odbędą się w czerwcu.

Sakiewicz postawił tezę, że po eurowyborach i zmianach władz w strukturach Unii Europejskiej, Tusk może stracić "delegację do rozwalania w Polsce demokracji".

Szydło: Działania Tuska są aprobowane przez zdominowaną przez Niemcy KE

Zdaniem byłej premier może być coś na rzeczy. Polityk oceniła, że proces rozmontowywania państwa odbywa się pod parasolem ochronnym Brukseli. – Tusk doskonale wie, że te działania, które są niezgodne z konstytucją, są aprobowane przez Komisję Europejską, w których dominującą rolę odgrywają Niemcy, którzy skupieni są w grupie wspierającej Donalda Tuska. Weber nie ukrywa nawet swoich poglądów na temat tego, co dzieje się w Polsce, a wręcz instruuje ekipę Tuska, co powinna robić i jak szybko to powinni przeprowadzić – powiedziała eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.

Szydło dodała, że szef rządu zdaje sobie sprawę, że po zmianie układu sił w Parlamencie Europejskim i w związku ze słabnięciem koalicji rządzącej obecnie w Niemczech, prawdopodobnie nie będzie miał już takiego poparcia.

Była premier: Dyrektywy dla rządu Tuska płyną z Brukseli

W dalszej części programu polityk została zapytana, czy działania rządu Tuska nie budzą żadnych wątpliwości w organach Unii Europejskiej.

– Nie idzie tak, jak miało iść. Tuskowi chodziło o to, żeby w bardzo krótkim czasie przejąć instytucje, na których mu zależało. Ale opór Polaków, protesty w obronie mediów publicznych, Trybunału Konstytucyjnego, protesty w obronie ministra Kamińskiego i ministra Wąsika, to zrobiło wrażenie na samym Tusku i jego ekipie. Co nie znaczy, że on zrezygnuje, bo dyrektywy płyną z samej Brukseli. PiS trzeba było odsunąć od władzy, bo blokował likwidację państw suwerennych i federalizację Unii Europejskiej – powiedziała Szydło.

Czytaj też:
"Nie prowadzimy żadnych prac w tym zakresie". Kolejna obietnica Tuska trafiła do zamrażarki
Czytaj też:
Reuters: Rząd Tuska chce wycofać pozwy przeciwko unijnej polityce klimatycznej

Źródło: TV Republika
Czytaj także