Wąsik: Hołownia poniesie odpowiedzialność. Jestem o tym przekonany

Wąsik: Hołownia poniesie odpowiedzialność. Jestem o tym przekonany

Dodano: 
Maciej Wąsik pod Sejmem
Maciej Wąsik pod Sejmem Źródło: Oliver Pochwat
– Sam fakt niedopuszczenia posłów do głosowania jest złamaniem prawa – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Maciej Wąsik, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

DoRzeczy.pl: Kto jest winny dzisiejszego zamieszania pod Sejmem?

Maciej Wąsik: Ten, kto wydał polecenie, by nie wpuszczać posłów do Sejmu.

Czyli?

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Poniesie za to odpowiedzialność?

Kiedyś na pewno. Jestem o tym przekonany, że powinien. To działania niezgodne z prawem i wbrew wyrokowi Sądu Najwyższego, który uchylił jego postanowienie. Zresztą sam działał w tej sytuacji niezwykle chybotliwie. Szymon Hołownia mówił, że mamy drogę odwoławczą, dopuszczał nas do głosowania, wysyłał pieniądze, a dzisiaj twierdzi, że od 20 grudnia nie jesteśmy posłami, chociaż Sąd Najwyższy stwierdził, że wyrok z 20 grudnia jest pozorny i nie wywołuje skutku prawnego wobec nas.

Jakie będą pana dalsze działania?

Będziemy realizowali swój mandat poselski w taki sposób, w jaki możemy.

Pojawia się temat startu do Parlamentu Europejskiego?

To przyszłość. Nie wiemy, co będzie.

Czy w pana ocenie te ustawy, które będą procedowane w parlamencie w niepełnym składzie będą miały moc prawną? Konstytucja mówi jasno, że Sejm liczy 460 posłów.

To problem, który nie mi oceniać. Sam fakt niedopuszczenia posłów do głosowania jest złamaniem prawa. W związku z tym – czy akty prawne będą miały moc obowiązującą? Będzie musiał to ocenić Trybunał Konstytucyjny.

Czytaj też:
Królikowska-Avis: Monarchia przeżywa okres prosperity
Czytaj też:
Kowalski: Przed Tuskiem dwie możliwości – Trybunał Stanu lub Pałac Prezydencki

Źródło: DoRzeczy
Czytaj także