W dniach 8-9 lutego kanclerz Niemiec Olaf Scholz przebywał z wizytą w USA, podczas której spotkał się z prezydentem Joe Bidenem.
Podczas wizyty w Waszyngtonie Scholz mówił o wysiłkach Europy na rzecz pomocy Ukrainie. Jak podał Reuters, miała być to wyraźna próba "wzmocnienia wsparcia dla Kijowa, które utknęło w martwym punkcie”. Agencja przypomina, że Niemcy udzieliły już Ukrainie pomocy wojskowej w wysokości około 30 miliardów dolarów.
Biden dziękuje Niemcom za przywództwo
W trakcie konferencji prasowej Joe Biden podkreślił, że Kongres będzie winny "przestępstwa zaniedbania", jeżeli nie uchwali finansowania pomocy dla Ukrainy. Następnie prezydent podziękował kanclerzowi Niemiec za działalność Niemiec w ostatnich miesiącach na rzecz Ukrainy.
– Chcę ci podziękować, Olafie, za twoje przywództwo od samego początku. Dokonałeś czegoś, o czym nikt nie myślał, że jest możliwe: podwoiłeś w tym roku niemiecką pomoc wojskową dla Ukrainy – mówił Biden.
Scholz z kolei przekazał, że jeżeli chodzi o pomoc Ukrainie, to jego kraj jest gotów zwiększyć liczbę przesyłanej broni.
– Niemcy i Stany Zjednoczone muszą odegrać rolę w utrzymaniu pokoju na świecie. Jest to szczególnie widoczne w obliczu wciąż trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Uważam, że konieczne jest, abyśmy dołożyli wszelkich starań, aby wesprzeć Ukrainę i dać jej szansę na obronę swojego kraju – podkreślił Scholz.
Kanclerz Niemiec podkreślił, że Putin planuje przejąć terytorium Ukrainy, a wywiad Tuckera Carlsona z rosyjskim prezydentem określił jako "absurdalny".
Brak amerykańskiej pomocy dla Ukrainy
Wydawało się, że Demokraci i Republikanie w Senacie USA osiągnęli porozumienie w kwestii dalszego finansowania Ukrainy z uwzględnieniem zmian w prawie migracyjnym. W niedzielę opublikowano projekt ustawy, która z jednej strony ma zagwarantować pieniądze dla Kijowa, z drugiej zaś obejmować środki na zabezpieczenie granicy oraz zaostrzenie prawa migracyjnego, czego domagają się Republikanie.
Jednakże Senat nie zatwierdził pakietu pomocy o wartości 118 miliardów dolarów. Dla Ukrainy pakiet pomocy opiewał na nieco ponad 60 mld dolarów. Jak informuje agencja Reutera, ustawa uzyskała poparcie 49 senatorów, podczas gdy 50 było przeciwnych.
Największe kontrowersje budziła część projektu dotyczyła migrantów ubiegających się o azyl. Zapis mówił, że administracja będzie miała możliwość zamknięcia granicy z Meksykiem, gdy liczba nielegalnych migrantów usiłująca ją przekroczyć wyniesie średnio ponad pięć tysięcy dziennie przez okres tygodnia.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Kijów opracowuje plan awaryjnyCzytaj też:
Brytyjskie media: Zełenski podjął duże ryzyko. Kto może chcieć wykorzystać Załużnego?