Jak podają eksperci z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, zastosowany przez Rosjan manewr wskazuje, że niektóre jednostki armii rosyjskiej mogły w trakcie konfliktu nauczyć się adaptacji taktycznej.
Analitycy cytują wypowiedź ukraińskiego komentatora wojskowego Kostyantyna Maszowieca. Ekspert wskazał, że 8 marca Rosjanom udało się taktycznie przegrupować i przenieść punkt ciężkości swoich działań ofensywnych z północnej części koksowni Awdiów położonej w północno-zachodniej części Awdijiwki na część północno-wschodnią. Maszowiec podkreśla, że nieprzyjacielowi udało się przegrupować i dokonać zmiany taktycznej, uniemożliwiając ukraińskim Siłom Zbrojnym pełne zorientowanie się w sytuacji.
"Na uwagę zasługuje zdolność sił rosyjskich do osiągnięcia elementów taktycznego zaskoczenia w takim środowisku operacyjnym, praktycznie bez kamuflażu. ISW nie zaobserwowała w ostatnim czasie żadnych innych godnych uwagi incydentów, w których siły rosyjskie osiągnęłyby lub wykorzystały taktyczne zaskoczenie” – wyjaśniają amerykańscy eksperci.
Zdaniem analityków Instytutu, nie musi to jednak oznaczać, że Rosjanie znacząco ulepszyli swoje dowodzenie taktyczne. Choć ich jednostki wykazały ograniczoną adaptację na poziomie taktycznym na niektórych obszarach frontu, masowe niepowodzenia taktyczne na całej Ukrainie wskazują, że rosyjskie dowództwo nie nauczyło się i nie zaadaptowało wszystkich możliwych manewrów taktycznych wśród wszystkich grup swojej armii.
Sytuacja na froncie
W ciągu ostatniej dobry dnia walk z rosyjskim oddziałami były najbardziej zacięte na dwóch kierunkach linii frontu. Na kierunku Nowopawłowska rosyjscy żołnierze próbowali przebić się przez ukraińską obronę 18 razy. Na kierunku Awdijiwka Ukraińcy odparli 14 ataków.
Rosjanie prowadzą działania taktyczne na kierunku Nowopawłowskiego. Ich celem jest wypchnięcie wojsk ukraińskich z Doniecka, gdzie skupiają się rosyjskie siły, dowództwo i magazyny. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że obecnie Ukraina szybko buduje linie obronne na froncie.
Czytaj też:
"Rosja nie jest agresorem w wojnie". Szok po słowach europejskiego politykaCzytaj też:
Wysłanie wojsk francuskich na Ukrainę. Macron podał warunek