DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia postawę Komisji Europejskiej oraz większości w Parlamencie Europejskim, które przepychają kolejne punkty Zielonego Ładu bez rozmów i negocjacji z rolnikami?
Bogdan Rzońca: Komisja Europejska zapędziła się kozi róg. W tej chwili wszystkie działania związane z Zielonym Ładem, zadłużeniem Unii Europejskiej czy ogromnym przyrostem bezrobocia i problemami energetycznymi w Europie, powodują, że UE jest organizacją bankrutującą pod rządami liberałów i lewicy, przy udziale Donalda Tuska i EPL. Mimo tego wszystkiego, Komisja Europejska z niczego się nie wycofa. Mogą jedynie mydlić oczy pozornymi działaniami, jednak do wyborów ten błąd będzie dalej popełniany. Natomiast przy tym wszystkim polski rząd nie jest w stanie niczego wymóc na Brukseli, bowiem Tusk i jego ludzie są zakładnikami KE.
Zakładnikami? Dlaczego?
Ze względu na to, że KE blokując środki europejskie, przyczyniła się do zmiany rządu w Polsce. Teraz przyszedł czas spłaty długu przez rząd Tuska. Można wiele mówić, prosić o reakcję, jednak KE niczego nie zrobi. Nie będzie również embarga, bowiem na imporcie żywności i zbóż z Ukrainy zarabiają zachodnie koncerny.
Jak pan odpowie na zarzut, że Prawo i Sprawiedliwość popiera protest rolników, a to przecież rząd Mateusza Morawieckiego pierwotnie zgodził się na Zielony Ład?
Mateusz Morawiecki wszystko dobrze wyjaśnił w mediach społecznościowych. Jako europosłowie PiS głosowaliśmy 15 stycznia 2020 roku przeciwko rezolucji o wprowadzeniu Zielonego Ładu. Lewica, PO i PSL głosowały „za”, a nawet w ubiegłym tygodniu politycy Koalicji Obywatelska głosowali na jednej z komisji za tym, żeby utrzymać wolny handel z Ukrainą do końca czerwca przyszłego roku. Rządzący kluczą i stawiają zasłony dymne, żeby tylko dotrwać do czerwcowych wyborów. Sojuszu Tusk-von der Leyen nic nie rozerwie.
Czytaj też:
Sawicki: Na lewo od Trzeciej Drogi jest rynsztok, a na prawo bagnoCzytaj też:
"Prawo i Sprawiedliwość było przeciwko temu szaleństwu"
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.