Ozdoba odpowiada Dworczykowi: Myślałem, że ktoś się włamał komuś na skrzynkę

Ozdoba odpowiada Dworczykowi: Myślałem, że ktoś się włamał komuś na skrzynkę

Dodano: 
Poseł Jacek Ozdoba, Suwerenna Polska
Poseł Jacek Ozdoba, Suwerenna Polska Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski zareagował na słowa Michała Dworczyka, który porównał Suwerenną Polskę do "układu pasożytniczego".

Były szef KPRM Michał Dworczyk zasugerował, że współpraca z Suwerenną Polską ma obecnie charakter "układu pasożytniczego". – Korzystając z listy Prawa i Sprawiedliwości, koledzy z Suwerennej Polski trafili do Sejmu, do Senatu, dzisiaj trafią do samorządów. Rozumiem, że mają też plany startowania w eurowyborach, ale sami grają na siebie – stwierdził.

Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski został zapytany przez reportera TVN24 o to, czy jego ugrupowanie odejdzie ze Zjednoczonej Prawicy. – Może to jest tak, że niektórzy po prostu chcieliby wywołać taką awanturę i dyskusję – odpowiedział. Odniósł się także do słów Michała Dworczyka o "układzie pasożytniczym". – Myślałem na początku, że ktoś się włamał komuś na skrzynkę, ale później się okazało, że jednak to jest wypowiedź – stwierdził.

Dodał, że "nie czuje się dotknięty" tymi słowami. – Padały różne określenia, jakiś "chłopiec w krótkich spodenkach". "Chłopcem w krótkich spodenkach" człowiek staje się wtedy, kiedy nie potrafi się przyznać do błędu. Sądzę, że wiele błędów popełniliśmy. Trzeba to powiedzieć, uderzyć się w piersi i pójść dalej – podsumował Ozdoba.

Brudziński wkracza w "idiotyczne spory" kolegów. Padło mocne ostrzeżenie

Europoseł Joachim Brudziński zareagował na ostre wymiany zdań pomiędzy politykami PiS i Suwerennej Polski. "Moi drodzy młodzi koledzy, rozemocjonowani ostatnio jak pensjonarki i toczący ku uciesze 'totalnych' i sprzyjających im mediów idiotyczne spory" – zaczął swój wpis na platformie X, po czym zwrócił się do nich z "serdeczną prośbą".

"(...) wsadźcie wasze rozgrzane głowy pod strumień zimnej wody i uświadomcie sobie, że jeżeli mamy wrócić do władzy i nie gorszyć naszych wyborców to tylko wzajemny szacunek i współpraca wszystkich środowisk tworzących Zjednoczoną Prawicę może nas uchronić od spektakularnej klęski" – podkreślił. Brudziński przypomniał, że oba ugrupowania pracowały razem w kampaniach od 2015 roku i wygrywały z tego właśnie powodu, że pomimo dzielących je różnic potrafiły być razem.

"Jeżeli wasze 'zerwane beretki' nie wrócą szybko na rozgrzane głowy to pożegnajcie się z perspektywę powrotu prawicy do władzy. Rządy tuskowych hunwejbinów będą wtedy również waszą współodpowiedzialnością" – podsumował europoseł PiS.

Czytaj też:
Tarcia w Zjednoczonej Prawicy. Jaki: Ludzie Morawieckiego dobijają obóz ku uciesze Tuska
Czytaj też:
Sensacyjny sondaż. PiS znowu liderem

Źródło: TVN24 / X
Czytaj także