Sensacyjny sondaż. PiS znowu liderem

Sensacyjny sondaż. PiS znowu liderem

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło:X / PiS
Mimo sporów wewnętrznych i bycia w opozycji, w najnowszym sondażu Prawo i Sprawiedliwość wróciło na pozycję lidera.

Dobre wieści dla Jarosława Kaczyńskiego płyną z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster, przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu".

Lutowy sondaż tej pracowni dla "SE" pokazywał dwupunktową przewagę Koalicji Obywatelskiej. Wielu analityków przewidywało, że prędzej czy później dojdzie do mijanki i rządząca KO wyprzedzi PiS, ponieważ sprzyja jej efekt "miesiąca miodowego". Tymczasem okazuje się, że koalicja rządząca ma poważne problemy. Teraz bowiem partie prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska zamieniły się miejscami.

PiS znowu na czele

32,02 proc. respondentów deklaruje poparcie dla Zjednoczonej Prawicy. KO może liczyć na poparcie 30,81 proc. badanych. Na trzecim miejscu znalazła się Trzecia Droga z wynikiem 13,57 proc. Dalej jest Konfederacja – 9,88 proc.; Lewica – 9,19 proc.; 2,79 proc.; Polska jest Jedna – 1,34 proc. Opcję "inna partia" wskazało 0,4 proc. ankietowanych.

Badanie zrealizowano w dniach 16-17 marca 2024 roku metodą CAWI na próbie 1072 dorosłych Polaków.

– Coś takiego się stało co można traktować jako oznakę zniechęcenia, czy nawet rozczarowania nową koalicją, a głównie Platformą Obywatelską – komentuje dla "SE" profesor Henryk Domański. Socjolog z PAN twierdzi, że jedyny znaczący sukces nowej ekipy to odblokowanie KPO. – Obóz rządzący z jednej strony zajmuje się administrowaniem, a z drugiej koncentruje się na rozliczeniach. Wygląda na to, że oczekiwania były większe – mówi ekspert.

Nowe inicjatywy na prawicy? Kaczyński komentuje

Na początku marca Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci". Prezes PiS skomentował pomysły budowania alternatywy dla Prawa i Sprawiedliwości po prawej stronie sceny politycznej. – Słyszę o jakichś planach tworzenia inicjatyw, które w mojej ocenie, opartej na długotrwałym doświadczeniu, mogą się jedynie przyczynić do marnowania głosów, które padną na prawicę – stwierdził.

– To nie oznacza, że jesteśmy zamknięci na rozszerzanie naszego obozu – zastrzegł Kaczyński. Jak wskazał, jest tylko jeden warunek. – Partnerzy muszą mieć realną ocenę sytuacji, by poprzez nieprzemyślane pomysły nie obniżać wyniku. Jeśli chodzi o nas samych, możliwe jest, jak już wspomniałem, że w kolejnych wyborach parlamentarnych będziemy częścią szerszego obozu, który na pewno szukałby innej, można powiedzieć, szerszej nazwy – podkreślił lider Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński ogłosił także, że nie odda władzy w partii i będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku prezesa PiS.

Czytaj też:
Miller: Tusk powinien zdymisjonować kilku ministrów
Czytaj też:
Błaszczak: Kaczyński rozjechał posłów koalicji

Źródło: Super Express
Czytaj także