Mosiński: Gomoła de facto przyznał, że działania wobec TVP były bezprawne

Mosiński: Gomoła de facto przyznał, że działania wobec TVP były bezprawne

Dodano: 
Członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, poseł PiS Jan Mosiński
Członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, poseł PiS Jan Mosiński Źródło:PAP / Marcin Obara
Skoro poseł Gomoła tak mówi, to musi mieć na to jakieś dowody. Czy wiedział wcześniej o działaniach rządu ws. TVP? – mówi poseł PiS Jan Mosiński w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia słowa posła Adama Gomoły, który stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny pisał wyroki na zlecenie rządu?

Jan Mosiński: Adam Gomoła to młody poseł, który myśli, że można wszystko powiedzieć bez żadnych konsekwencji. Uważam, że to jest wierutne kłamstwo. To, że poseł mówi to z mównicy sejmowej, nie zwalnia go z odpowiedzialności za słowo. Poseł Gomoła postawił poważny zarzut, który prezes Kaczyński określił goebbelsowską propagandą. Cóż powiedzieć o pośle Gomole. Przecież to on dał się poznać jako słynny negocjator miejsc na liście za pieniądze, o czym pisały media. Zatem ktoś, kto poucza kogokolwiek, mając za sobą tak nieeleganckie działania, powinien raczej milczeć a nie pajacować z mównicy sejmowej.

Poseł Gomoła odpowiedział na słowa prezesa PiS, że goebbelsowska propaganda lała się z TVP, ale na szczęście oni ją wyłączyli w grudniu. Czy można te słowa uznać za oficjalne przyznanie się do tego, że to rząd wyłączył sygnał TVP Info?

Tak to wybrzmiało. Gomoła potwierdził, że działania były bezprawne. Jest to jakiś dowód, z którego można korzystać. Skoro poseł Gomoła tak mówi, to musi mieć na to jakieś dowody. Czy wiedział wcześniej o działaniach rządu ws. TVP? Popiera nielegalne działania? A jeżeli nie ma na to dowodów, to powinien zrezygnować z mandatu, zająć się kopaniem ogródka, bo szkodzi polskiej polityce.

Czytaj też:
Posłowie nagle zaczęli śpiewać w Sejmie. Hołownia: Złożę formalny wniosek o powołanie chóru
Czytaj też:
Sejm zdecydował: Wielka reforma PiS ma być cofnięta

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także