"Nie wytrzymał presji". Kurski reaguje na słowa Ziemca

"Nie wytrzymał presji". Kurski reaguje na słowa Ziemca

Dodano: 
Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej
Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Odradzałbym Krzysztofowi Ziemcowi i wszystkim innym osobom teraz próbować się wkupywać w łaski obecnej władzy – powiedział były prezes TVP, obecnie kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego Jacek Kurski.

W ostatnim czasie Krzysztof Ziemiec w nagraniu zamieszczonym na platformie YouTube.com opowiedział o kulisach swojego odejścia z "Wiadomości" TVP. Przypomnijmy, że dziennikarz po raz ostatni prowadził ten program 14 stycznia 2019 roku, w dzień śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Materiał o mowie nienawiści, zilustrowany jedynie wypowiedziami Lecha Wałęsy i polityków ówczesnej opozycji, przedstawiający też w negatywnym świetle Jerzego Owsiaka, był powszechnie krytykowany za stronniczość i nierzetelność, a nawet manipulację. Media spekulowały, że fala hejtu, która wylała się później na prowadzącego program, skłoniła go do odsunięcia się w cień.

– Gdybym wiedział wtedy, co w tych materiałach jest, w życiu by moja noga tam nie stanęła. Najlepszym dowodem na to jest, że, kiedy wróciłem do Warszawy z tego wydania z Gdańska, pierwsze co zrobiłem, to skierowałem swoje kroki do gabinetu szefostwa i złożyłem wypowiedzenie z telewizji. Właśnie za to, co się stało, za to, że to było poza mną, poza moją wiedzą i zgodą. Było to coś, o czym ja nie miałem pojęcia, coś, z czym bym się absolutnie nie zgodził i na co nie miałem najmniejszego wpływu – wyjaśnił Ziemiec.

Jacek Kurski o Krzysztofie Ziemcu: Nie wytrzymał presji

O słowa dziennikarza został zapytany w programie "Fakt LIVE" jego ówczesny przełożony Jacek Kurski. – Krzysztof Ziemiec był atakowany wściekle za to, że prezentował "Wiadomości" w czasach, kiedy doszło do mordu na Pawle Adamowiczu i nie wytrzymał tej presji – ocenił były prezes TVP.

Kurski wyjaśnił, że podjął wówczas decyzję, aby "rzeczywiście złożyć mu propozycję prowadzenia 'Teleexpressu', czyli programu niepoddawanego takiemu straszliwemu hejtowi ze strony opozycji.

– Przyjął tę propozycję i godnie wypełniał funkcję prezentera. Odradzałbym więc Krzysztofowi Ziemcowi i wszystkim innym osobom teraz próbować się wkupywać w łaski obecnej władzy – powiedział.

Były prezes telewizji publicznej odrzucił zarzuty, aby prezentowane wydaniu materiały były haniebne. – Były to rzetelne, uczciwe, sprawiedliwe materiały. Krzysztof Ziemiec nie wytrzymał presji – przekonywał, po czym dodał: "Ale zostawmy już Krzysztofa Ziemca, życzę mu jak najlepiej".

Czytaj też:
Wielki powrót gwiazdy TVP. "Nie byłem propisowskim dziennikarzem"
Czytaj też:
"Nie poznaję mojego kraju". Jacek Kurski tłumaczy swoją decyzję
Czytaj też:
Były dziennikarz TVP Info ma nową pracę. To znana sieć supermarketów

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Fakt
Czytaj także