W środę około godziny 15. w miejscowości Handlova na północny-wschód od Bratysławy doszło do zamachu na premiera Słowacji. Robert Fico w krytycznym stanie został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł bardzo poważną i wielogodzinną operację. Jego stan ustabilizował się, jednak wciąż określany jest jako ciężki. Sprawca ataku, 71-letni emeryt, nie ukrywał że działał z pobudek politycznych. Jako powód wskazał sprzeciw wobec polityki rządu.
O premierze Słowacji, a także konflikcie politycznym w tym kraju mówił na antenie TVP Info prof. Rafał Chwedoruk. Według politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, podział polityczny na Słowacji jest "do bólu prosty".
– Jest Bratysława i reszta i gdzieś obok mniejszość węgierska – powiedział.
Błędna ocena Roberta Ficy. "Ulegamy stereotypom"
Chwedoruk zwrócił uwagę, że Robert Fico nigdy nie miał po drodze zarówno z inteligencją i elitami, jak i z mediami. Jak podkreślił, często wobec tego polityka padały słowa, które przekraczały granice wszelkiej odpowiedzialności. – Oskarżano go niemal o wszystko – wskazał.
Także my, oceniając Ficę – stwierdził politolog – ulegamy pewnym stereotypom. To zaś prowadzi do bardzo nieprawdziwych ocen prowadzonej przez niego polityki.
– Nazywamy Ficę populistą, podczas gdy to on wprowadził Słowację do strefy Euro. Nazywamy go filorosyjskim podczas gdy on jako jeden z pierwszych w 2015 roku żywiołowo protestował przeciwko Nord Stream 2 wskazując, że Słowacja i Ukraina będą głównymi ofiarami, bo uderzy w znaczenie linii przesyłowych przez Ukrainę i Słowację – wyliczał ekspert.
Politolog przyznał, że oczywiście premier Słowacji nie jest politykiem bez skazy, gdyż sam zasłynął z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi, jak wtedy kiedy porównał krytykujących go dziennikarzy do "cór Koryntu".
Czytaj też:
"Atak na demokrację". Pilne oświadczenie prezydent SłowacjiCzytaj też:
Zamach na premiera Słowacji. Sprawca jest "dumny"Czytaj też:
Mocny apel prezydenta elekta Słowacji. "To ostatnie, czego teraz potrzebujemy"