Emeryci nie będą zadowoleni. Szydło: Decyzja podjęta przez rząd jest bezczelnością

Emeryci nie będą zadowoleni. Szydło: Decyzja podjęta przez rząd jest bezczelnością

Dodano: 
Beata Szydło, europoseł PiS
Beata Szydło, europoseł PiS Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość
Beata Szydło krytykuje Donalda Tuska za decyzję ws. "czternastej" emerytury. Tegoroczne świadczenie będzie znacząco niższe niż w zeszłym roku.

"Rząd zdecydował, że kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów, czyli tzw. czternastka, zostanie wypłacone we wrześniu 2024 roku. Świadczenie wyniesie 1780,96 zł, czyli tyle, ile wynosi najniższa emerytura. Czternastkę otrzyma ok. 8,9 mln emerytów i rencistów" – przekazało w czwartek Centrum Informacyjne Rządu.

To oznacza, że tegoroczna "czternastka" będzie znacząco niższa niż świadczenie sprzed roku. W reakcji Mateusz Morawiecki zaapelował do premiera Tuska o przywrócenie 14. emerytury do poziomu, który rząd PiS przyjął w 2023 roku. Chodzi o niemal tysiąc złotych.

Szydło: To jest bezczelność

Podczas konferencji prasowej w Krynicy-Zdroju Beata Szydło stwierdziła, że decyzja podjęta przez polski rząd, "można powiedzieć jest bezczelnością".

– Jest podejmowana w momencie, kiedy podwyższa się rachunki za prąd, za gaz, za wodę. Odbiera się emerytom dużą część 14 emerytury. Ta czternasta emerytura w tym roku będzie niższa o blisko 900 złotych. Musimy pokazać, że nie zgadzamy się na te decyzje. Najbliższe wybory to będzie pierwszy krok. Prosimy, abyście 9 czerwca poszli na wybory i zagłosowali na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości – mówiła była premier.

Czternasta emerytura została wprowadzona po raz pierwszy przez rząd Mateusza Morawieckiego. Ma ona wynosić tyle, co emerytura minimalna, po marcowej waloryzacji jest to 1780,96 zł brutto. Taką kwotę otrzymają wszyscy, których podstawowa emerytura wynosi nie więcej niż 2900 zł brutto. Jeśli jednak jest wyższe, to zastosowana będzie zasada "złotówka za złotówkę".

Ustawa wprowadzająca świadczenie posiada zapis, zezwalający rządowi na podwyższanie świadczenia. Korzystał z tego rząd PiS, a Jarosław Kaczyński zapewniał że "czternastki" wyniosą 2650 zł (przy emeryturze minimalna na poziomie 1558,44 zł).

Czytaj też:
Niepokojące doniesienia. "Do MF wrócili dyrektorzy z czasów mafii vatowskich"
Czytaj też:
Powstanie zespół do badania afer Donalda Tuska. Padły konkretne nazwiska

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także