Na rok przed wyborami prezydenckim pojawia się pytanie, co dalej z Trzecią Drogą. Czy PSL i Polska 2050 mają zamiar kontynuować współpracę i wystawić wspólnego kandydata, czy jednak polityczne drogi Kosiniaka-Kamysz i Hołowni rozejdą się?
W programie "Tłit" WP polityk PSL-u Artur Dziambor powiedział, że jego zdaniem "powinno być tak, że PSL funkcjonuje osobno i Polska 2050 funkcjonuje osobno". – Na dziś jest tak, że Trzecia Droga nadal trwa i przygotowuje się do wyborów prezydenckich zapewne – stwierdził były poseł PSL. Dziambor powiedział także, że "ten mariaż wyborczy był taktycznie dobry na wybory sejmowe".
Podkreślił, że w następnych wyborach było już gorzej i dwugłos w wyborach europejskich, który wynika z różnic programowych, "nie pozwolił nawet na osiągnięcie satysfakcjonującego wyniku". – I tak będzie dalej. Moim zdaniem Trzecia Droga w takiej formule traci na atrakcyjności – zaznaczył Dziambor. Zwrócił uwagę, że politycy bardzo często mają bardzo sprzeczne ze sobą poglądy. – Mnie nie łączy poglądowo prawie nic z panią Różą Thun i bardzo ciężko jest mi dyskutować, gdy zarzuca się mi jakąś ścisłą współpracę i rozlicza się mnie za jej głosowania – stwierdził.
Słabe wyniki
W czerwcowym sondażu pracowni IBRiS dla Onetu prowadzenie utrzymała Koalicja Obywatelska, którą popiera 33,8 proc. wyborców (wzrost o 0,7 pkt. proc.). Po piętach Tuskowi depcze jednak Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 32,1 proc. (wzrost o 0,8 pkt. proc.),
Na podium znalazłaby się jeszcze Konfederacja z wynikiem 9 proc. (bez zmian). O wiele gorzej radzą sobie jednak koalicjanci KO.
Sojusz PSL i Polski 2050, Trzecia Droga, może liczyć na 8,7 proc. poparcia, co oznacza spadek aż o 2,9 pkt. proc. Oznacza to, że formacja straciła ponad 1/4 poparcia od ostatniego badania.
Dalej uplasowała się Lewica, na którą chce głosować 6,9 proc. ankietowanych. Taki wynik oznacza spadek o 1,3 pkt. proc. Inne ugrupowanie wskazało 0,3 proc. respondentów (wzrost o 1 pkt. proc.), natomiast opcję "Nie wiem / Trudno powiedzieć" wskazało 9,2 proc. (wzrost o 2,6 pkt. proc.).
Czytaj też:
"Władek dojrzał". Lider PSL zmienia zdanie o związkach partnerskich pod wpływem żonyCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz: To Rosja i Putin powinni się bać przegranej wojny