Biden nazwał Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja ukraińskiego prezydenta

Biden nazwał Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja ukraińskiego prezydenta

Dodano: 
Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP/EPA / VALDA KALNINç
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował na słowa Joe Bidena, który pomylił go z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

– To był błąd. Stany Zjednoczone zapewniły Ukraińcom ogromne wsparcie – o niektórych błędach możemy zapomnieć – powiedział ukraiński przywódca po przybyciu do Irlandii.

Politico przypomniało, że prezydent USA przedstawiając Zełenskiego przed jego przemówieniem na szczycie NATO w Waszyngtonie powiedział: "Panie i panowie, prezydencie Putin”.

Choć amerykański polityk szybko się poprawił, to jednak ten incydent stał się kolejnym argumentem przeciwników Bidena. Katastrofalna debata z kandydatem Republikanów wzbudziła obawy, czy będzie on zdolny rządzić kolejną kadencję. Jego rywal Donald Trump nie przepuścił okazji, aby wykorzystać taki błąd i wyśmiał go.

Zachodni politycy bronią Bidena

Seria kompromitujących wpadek Bidena z ostatnich tygodni poważnie naruszyła jego wizerunek jako sprawnego polityka. Przeciwnicy zarzucają mu, że ze względu na wiek nie jest w stanie rządzić państwem.

Tymczasem zachodni politycy bronią amerykańskiego przywódcy. Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że błędy zdarzają się każdemu, więc wobec Biedna należy być wyrozumiałym.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział z kolei, że coś takiego może spotkać każdego. – Błędy się zdarzają i jeśli ktoś będzie stale monitorował wszystkich, to znajdzie ich wystarczającą liczbę – powiedział reporterom.

Premier Kanady Justin Trudeau stwierdził, że współpraca z Bidenem to zaszczyt.

Biden nie rezygnuje

Pod koniec czerwca odbyła się pierwsza debata przedwyborcza pomiędzy Joe Bidenem i Donaldem Trumpem. W wyniku katastrofalnego występu kandydata Demokratów w Stanach Zjednoczonych wybuchła ożywiona dyskusja na temat możliwości sprawowania przez niego urzędu przez kolejną kadencję.

Pomimo głosów krytyki, Joe Biden oświadczył, że nie zrezygnuje z zamiarów pozostania na stanowisku prezydenta.

Czytaj też:
"Imponujące postępy". Ukraina skupia ataki na jednym obszarze
Czytaj też:
"Stracona szansa". Litewski minister szczerze o szczycie NATO

Źródło: Unian
Czytaj także