Zgodnie z ustawą dezubekizacyjną, którą Sejm przyjął w 2016 r., emerytury i renty byłych esbeków i funkcjonariuszy tajnych służb PRL obniżono do wysokości średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS, czyli ok. 2 tys. zł (emerytura) i ok. 1,5 tys. zł (renta). Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica zobowiązały się w umowie koalicyjnej do anulowania przepisów wprowadzonych przez PiS. Rząd Donalda Tuska zaczął realizować tę obietnicę, równocześnie obniżając 14. emeryturę dla pozostałych seniorów.
Zgodnie z decyzją rządu kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów, czyli tzw. czternastka, zostanie wypłacone we wrześniu 2024 roku. Świadczenie wyniesie 1780,96 zł, czyli tyle, ile wynosi najniższa emerytura. Czternastkę otrzyma ok. 8,9 mln emerytów i rencistów. To oznacza, że tegoroczna "czternastka" będzie znacząco niższa niż świadczenie sprzed roku.
W ubiegłym roku Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA przegrał aż 90 proc. spraw sądowych i musiał 9 tys. funkcjonariuszom wypłacić blisko 1,5 mld zł.
Mocny wpis Morawieckiego
Do tych doniesień odniósł się były premier Mateusz Morawiecki. Polityk PiS wypunktował rząd Donalda Tuska, stwierdzając, że po "8 miesiącach nowego rządu już wiemy, że pieniędzy nie ma na obniżkę podatków; dopłaty i mrożenie cen energii; wsparcie spłat kredytów polskich rodzin; godną waloryzację rent i emerytur".
"A na co są pieniądze? Na wypłaty dla byłych SBków! Do portfeli byłych funkcjonariuszy PRL mogą trafić aż 3 miliardy złotych. To obietnica wyborcza, którą potrafią spełnić… Priorytety rządu widać jak na dłoni. Nieważne jest, co mówią i jak piękne deklaracje składają. Ważne, co robią. Efekty są tragikomiczne i skandaliczne. KOń, jaki jest, każdy widzi" – napisał na platformie X Morawiecki.
twitterCzytaj też:
"Dla opornych". Morawiecki: Polska musi walczyć o prawdziwe reparacje!