Lis broni Tuska: Wyraz frustracji zwolenników aborcji

Lis broni Tuska: Wyraz frustracji zwolenników aborcji

Dodano: 
Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło: PAP / Adam Warżawa
Donald Tusk powiedział na Campus Polska, że na liberalizację aborcji jej zwolennicy będą musieli poczekać. Zwolennicy grzmią, a Tomasz Lis broni premiera.

W pierwszy dniu tegorocznej edycji Campusu Polska Przyszłości z uczestnikami wydarzenia spotkał się Donald Tusk. Premier został zapytany o kwestię liberalizacji aborcji. Premier przyznał, że w Sejmie nie ma większości w tej sprawie.

Tusk pytany o aborcję

– W tej chwili, szczególnie posłanki z KO, mówią: spróbujmy jeszcze raz poddać to pod głosowanie. Problem polega na tym, staram się być zawsze praktyczny, w tym sensie że jak się na coś umawiamy, to chciałbym żeby udało się to przeprowadzić do końca, realia są takie, że ok, Giertych nie zagłosował, Sługocki był w USA na wyjeździe, zabrakło dwóch głosów od nas – powiedział Tusk, podkreślając, że zabrakło "bardzo dużo" tych głosów.

Tusk: Na zmianę prawa musimy niestety poczekać

Szef rządu tłumaczył, że gdyby rzeczywiście chodziło tylko o dwa głosy, to zapewne znalazłby jakiś sposób, żeby te osoby "zmusić". – Nie było obecnych 12 posłów PiS w trakcie tego głosowania, PSL było podzielone w proporcjach bardzo niekorzystnych dla praw kobiet – oznajmił.

– W Sejmie nie ma większości na rzecz takiego prawa do legalnej aborcji, o jakim tu mówiliśmy i na jaki się m.in. z wami umawialiśmy. Po prostu nie ma większości – podkreślił. – Na zmianę prawa musimy niestety poczekać. Nie mam złudzeń co do tego – dodał Tusk. Nie wykluczył jednak, że być może podejmie jeszcze jakąś próbę, aby przekonać ludowców do "jakiejś łagodnej wersji".

Lis: Wyraz frustracji zwolenników aborcji

Słowa Tuska są komentowane na politycznych społecznościówkach. Ze strony radykalnej lewicy na premiera posypały się gromy. W obronie polityka stanął natomiast Tomasz Lis.

"Pretensje do Tuska, że w sejmie nie ma większości dla liberalizacji aborcji, są wyrazem frustracji jej zwolenników, a nie wyrazem racjonalnej oceny sytuacji. To my a nie Tusk taki a nie inny parlament wybraliśmy. Wyborcy Holowni i Kosiniaka najwyraźniej żadnej liberalizacji nie chcieli. To zresztą też ich prawo" – napisał.

twitter

Campus Polska 2024

Campus tradycyjnie odbędzie się w Olsztynie na terenie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w dzielnicy Kortowo. Termin wyznaczono na 23-29 sierpnia.

Nie jest to wydarzenie otwarte. Rekrutacja odbyła się w kwietniu i maju. Organizatorzy przekazali, że planują zaprosić na wydarzenie 1300 uczestników w wieku 18-35 lat.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: W ujęciu lewicy tolerancja jest jednokierunkowa
Czytaj też:
"Przedsięwzięcie całkowicie niezależne". Rusza Campus Polska

Czytaj także