W trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy Lasy Państwowe były wielokrotnie atakowane przez opozycję i część mediów za rzekomą niegospodarką politykę leśną. Jednym z zarzutów była niekontrolowana wycinka i sprzedaż drewna do Chin. Tymczasem po przejęciu władzy przez Donalda Tuska i koalicjantów sprzedaż tego surowca do Państwa Środka, na co zwrócił uwagę polityk Suwerennej Polski Michał Woś, wyraźnie wzrosła.
"P. Hennig-Kłoska, 23.03.2024: «Ograniczyliśmy eksport nieprzetworzonego drewna do Chin!» – jak widać na grafice. Po latach kłamstw wychodzą fakty. Może Tusk, Holowania i inni kłamcy w końcu przyznają, że Lasy Państwowe nie eksportują drewna. A kwestia handlu prywatnych przedsiębiorców z Chinami to kompetencja UE" – napisał w mediach społecznościowych Woś dołączając do wpisu grafikę z danymi.
Manipulacja
Odpierając medialne i polityczne zarzuty Lasy Państwowe wielokrotnie wskazywały, że w ogóle nie eksportują drewna. Nieprawdą było, jakoby Lasy Państwowe eksportowały ten surowiec, tym bardziej nie wysyłały go do Chin. Lasy sprzedawały pozyskany surowiec w Polsce poprzez specjalny system sprzedaży promujący odbiorców, którzy przetwarzają drewno w naszym kraju.
Pozyskanie zaś drewna odbywa się na podstawie 10-letnich planów, które są zatwierdzane w ministerstwie, a tworzą je eksperci i naukowcy w konsultacjach w miejscowymi społecznościami. Takie plany powstają od dziesięcioleci, a duża część z wciąż obowiązujących powstała jeszcze w czasach pierwszego rządu Donalda Tuska. Plany te nie ulegają zmianie w trakcie ich obowiązywania, nie są zależne od aktualnego popytu, cen drewna na rynkach czy sytuacji politycznej.
Obserwowany w poprzednich latach, głównie w polskich portach, wzrost eksportu drewna wynikał w dużej mierze ze zwiększonego przeładunku drewna pochodzącego z innych państw niż Polska. Świadczyło to o sukcesie i rozwijaniu się polskich portów, które oferowały zagranicznym kontrahentom atrakcyjne ceny i warunki przeładunku.
Czytaj też:
Ochojska sugerowała, że leśnicy zakopują zwłoki migrantów. Prokuratura umarza sprawęCzytaj też:
Szykują się zmiany w Lasach Państwowych. MKiŚ chce wyznaczyć "lasy społeczne"