Rząd Niemiec ogłosił w poniedziałek wprowadzenie tymczasowych kontroli na wszystkich granicach. Do tej pory kontrole obowiązywały na granicach z Polską, Czechami, Austrią i Szwajcarią. Jak poinformowało niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w komunikacie cytowanym przez agencję Reuters, kontrole rozpoczną się 16 września i początkowo będą trwały sześć miesięcy.
– Wzmacniamy bezpieczeństwo wewnętrzne i kontynuujemy naszą nieustępliwą politykę wobec nielegalnej migracji – powiedziała Nancy Faeser, szefowa MSW RFN.
Niemcy w ostatnim czasie zaostrzyły swoje stanowisko w sprawie migracji, a rząd Olafa Scholza stara się odzyskać inicjatywę po gwałtownym wzroście poparcia dla Alternatywy dla Niemiec. Na początku września AfD stała się pierwszą skrajnie prawicową partią od czasów II wojny światowej, która wygrała wybory landowe w Turyngii – zwraca uwagę Reuters.
Orban: Dlaczego UE karze tych, którzy chronią granice?
Ruch Scholza skomentował premier Orban. Węgry od lat są tym krajem UE, który sprzeciwia się "polityce otwartych drzwi", której autorką jest Angela Merkel.
"Teraz, gdy nawet kanclerz Niemiec Olaf Scholz wzywa do ścisłej kontroli granic, uważam, że musimy porozmawiać o słoniu, który jest w pokoju: w jaki sposób można bronić zewnętrznych granic UE, jeśli ci, którzy to robią, są karani przez Komisję Europejską? #StopMigracji" – napisał Viktor Orban w serwisie X. Warto dodać, że premier Węgier posłużył się tu popularnym angielskim idiomem, który oznacza, że wszyscy wiedzą o problemie, ale wolą go ignorować i o nim nie mówić.
W maju przedstawiciele państw członkowskich Unii Europejskiej przyjęli kolejne dokumenty dotyczące reformy wspólnego systemu azylowego. UE pracuje nad tym, by osoby ubiegające się o azyl były traktowane jednakowo w całej Europie. Tylko dwa państwa zagłosowały przeciwko każdemu z 10 rozporządzeń wchodzących w skład paktu migracyjnego. To Polska i Węgry. Słowacja zagłosowała ponadto przeciwko "obowiązkowej solidarności", a Czechy, Austria i Malta się wstrzymały.
Czytaj też:
Niemcy wprowadzają kontrole na wszystkich granicach. "Test jedności Europy"Czytaj też:
Austria nie przyjmie żadnych migrantów z Niemiec. "Takie jest prawo"Czytaj też:
"Nie do przyjęcia". Komisja Europejska grozi Węgrom