Klęska planu zwycięstwa
  • Lech MażewskiAutor:Lech Mażewski

Klęska planu zwycięstwa

Dodano: 
Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent USA Joe Biden i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP / Viktor Kovalchuk
Czy ostatni plan prezydenta Ukrainy mógłby doprowadzić do zakończenia konfliktu? A może to jedynie propozycja dalszego prowadzenia wojny?

Stanowisko Rosji w konflikcie na Ukrainie zawierało propozycje z 17 grudnia 2021 r. w sprawie nowej architektury bezpieczeństwa w Europie. Sednem ich było wyrzeczenie się przez Kijów możliwości stania się członkiem NATO, zajęcia pozycji pozablokowej, być może na kształt neutralności Szwajcarii albo Austrii, ale nie zakaz wejścia do Unii Europejskiej. 24 lutego 2022 r., w momencie wybuchu wojny, prezydent Władimir Putin dodatkowo zażądał demilitaryzacji Ukrainy oraz jej debanderyzacji, co mogło oznaczać próbę ingerencji w sprawy wewnętrzne tego państwa. Jednocześnie Rosja oficjalnie uznała obie republiki donbaskie (Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową) w ich granicach administracyjnych, a już w 2014 r. Krym stał się częścią Federacji Rosyjskiej. Słowem: z punktu widzenia Moskwy wojna toczy się zarówno o nowy charakter publicznoprawny Ukrainy (neutralizacja, demilitaryzacja i debanderyzacja), jak i uznanie jej okrojenia z terenów zamieszkałych w większości przez ludność rosyjskojęzyczną. 18 czerwca 2024 r. prezydent Putin na spotkaniu z szerokim kierownictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych poinformował o przyjęciu w skład Federacji Rosyjskiej obu republik donbaskich w ich granicach administracyjnych, a także obwodu chersońskiego i zaporoskiego w granicach administracyjnych. We wszystkich tych przypadkach część obszarów nadal pozostawałaby pod kontrolą Ukrainy. Przywódca Rosji zaznaczył ponadto, że jeśli dalsze walki przyniosą sukcesy Moskwie, to na tym nie muszą się zakończyć jej nowe nabytki terytorialne. Co do pozostałych spraw, jako warunku zakończenia wojny, sytuacja pozostaje bez zmian. Wyrażono jedynie oczekiwanie, że po zawarciu pokoju nastąpi zniesienie sankcji nałożonych na Rosję od 2014 r.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także