Patryk Jaki zamieścił obszerny wpis, w którym stwierdził, że premier wiedział, że zostanie zmuszony na Radzie Europejskiej do przyspieszenia wdrożenia Paktu Migracyjnego, gdyż szef rządu zawsze zna wcześniej draft konkluzji RE.
"Wiedział, że w związku z tym Polska będzie zobowiązana do przyjmowania dużej ilości migrantów z puli “z poza granicy z Białorusią” np. z kierunków basenu morza śródziemnego" – ocenia Jaki.
49 centrów migracyjnych
Dlatego też rząd przyjął projekt utworzenia w Polsce 49 ośrodków migracyjnych. Europoseł podkreślił, że Pakt Migracyjny obciąża kraje większe takie jak Polska nieproporcjonalnie większymi “obowiązkami migracyjnymi”.
"Musieli znaleźć sposób, aby ukryć ten fakt w Polsce i zamieszać ludziom w głowach więc »zawiesili azyl« na granicy z Białorusią po to, aby ludziom w Polsce przedstawić to jako »zatrzymanie migracji«" – ocenia,
Jaki dodaje, że od początku było wiadomo, że Pakt Migracyjny prawie w ogóle nie będzie dotyczył migrantów przybywających ze strony Białorusi.
Jaki: Głupcy się nabierają
"Więc Tusk przyjmując konkluzję RE godził na przyspieszenie przyjęcia tysięcy nielegalnych migrantów (lub zapłatę podatku migracyjnego) jednocześnie zatrzymał wnioski o azyl na granicy z Białorusią – kiedy większość nielegalnych migrantów nie składa tam wniosków o azyl (bo wie że nie spełnia kryteriów). Wnioski o azyl składają ludzie, którzy naprawdę go potrzebują np. Polacy uciekający przed reżimem Łukaszenki, którzy są prześladowani za »polskość«" – wskazuje.
"W dużym skrócie Tusk wpakował nas w 49 centów imigracyjnych – czyli pokrycie całej Polski nielegalnymi migrantami, które zamienią nasz bezpieczny kraj w to co widzimy na zachodzie. I będzie to nieodwracalne. A w zamian załatwił prawie nic. Gratuluję głupcom, którzy się na to nabierają" – podsumował europoseł.
Czytaj też:
"Wszyscy wreszcie przyznali". Tusk: Po raz pierwszy na Radzie EuropejskiejCzytaj też:
Sienkiewicz uderza w Amnesty International: To rodzaj ekstremizmu etycznego