W sytuacji, gdyby pojawiła się potrzeba przedłużenia obowiązywania ceny maksymalnej energii elektrycznej dla jednostek samorządu terytorialnego i podmiotów wrażliwych oraz gospodarstw domowych, takie decyzje będą podejmowane, powtórzył wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Cena maksymalna dla JST na poziomie 693 zł /MWh miałaby obowiązywać do 31 marca 2025 r. W przypadku gospodarstw domowych wynosiłaby 500 zł/ MWh do końca września 2025 r.
– Jeżeli będzie potrzeba przedłużenia tego wsparcia dla JST, to takie decyzje będziemy też podejmowali – powiedział Motyka podczas senackiej debaty nad nowelizacją ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej.
– Jeśli – i to dlatego przyjęto termin dziewięciomiesięczny – będzie taka potrzeba, aby w sezonie jesienno-zimowym, w tym sezonie grzewczym, który będzie się wtedy zbliżał, przyjmować rozwiązania przedłużające, to tak faktycznie będzie, łącznie z tym […] jeśli chodzi o bon energetyczny – podkreślił wiceminister.
Przypomniał, że rząd spodziewa się spadku cen energii elektrycznej w przyszłym roku.
– Wtedy też – po dziewięciu miesiącach – będziemy mogli podejść do tej dyskusji po rekalkulacji taryf, jak będą się kształtowały sytuacje na rynkach, czy będzie potrzeba takiego mechanizmu czy też nie, łącznie z bonem – doprecyzował. – Ale ta decyzja jeszcze przed nami. Jestem przekonany, że budżet państwa na to będzie stać" – zakończył wiceminister.
Delikatny spadek inflacji
Według wstępnego odczytu, inflacja CPI wyniosła w listopadzie 4,6 proc. (r/r). W październiku było to 5 proc.
GUS zwraca uwagę na różnice w tempie wzrostu cen w różnych kategoriach produktów i usług. Najbardziej wzrosły ceny nośników energii – o 11,7 proc. w ujęciu rocznym. W listopadzie 2024 roku ich poziom utrzymał się na poziomie z października.
W raporcie GUS czytamy, że "żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 4,8 proc. w porównaniu z listopadem 2023 roku". W tej kategorii odnotowano również wzrost o 0,7 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Według danych "ceny paliw były niższe o 6 proc. w porównaniu z listopadem 2023 roku", ale w ujęciu miesięcznym nastąpił wzrost o 2,3 proc.
Czytaj też:
Bartoszewicz: Polska gospodarka jest zwijana, a u nas ciągle tematy zastępczeCzytaj też:
Zmiany w polskiej gospodarce? GUS publikuje dane