DLA ANDRZEJA SEBASTIANA mamy ważne stanowisko międzynarodowe. A nawet więcej: Ważne Stanowisko Międzynarodowe.
DLA PREZESA NACZELNIKA ISZEREGOWEGO POSŁA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO mamy wspaniały prezent: aparat. Jest to aparat partyjny, gdyż wiemy, jak ważna jest dla Naczelnika partia. Ktoś może zapytać, po co mu od nas aparat, skoro już jeden ma. No cóż, różnica w tym, że ten nasz jest sprawny.
DLA SZYMARSZAŁKA HOŁOWNI oczywiście dyplom. Duży, z zawijasami, podpisany przez Michała Koboskę. Treść: „Niniejszym zaświadcza się o ukończeniu przez pana Szymona Hołownię zajęć na uniwersytecie polityki realnej ze stopniem dostatecznym minus”. Jest i list od grona pedagogicznego: „W trosce o zdrowie absolwenta i polityki zalecamy wstrzymanie się od jakichkolwiek działań na niwie tej ostatniej”.
DLA ZŁEGO DONALDA Z SOPOTU, KSYWA PREMIER, mamy hiszpańską dziewicę. To znaczy, tfu, żelazną dziewicę. Takie narzędzie tortur. Ponieważ nieustannie dyszy żądzą pomsty, to niechże wreszcie otrzyma stosowne instrumenty, więc dorzucimy do tego szczypce i inne takie tam.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.