Cejrowski: Blokada treści to jak wysłanie na przemiał zakazanej książki
  • Wojciech CejrowskiAutor:Wojciech Cejrowski

Cejrowski: Blokada treści to jak wysłanie na przemiał zakazanej książki

Dodano: 
Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski Źródło: PAP / Grzegorz Jakubowski
Wojciech Cejrowski, korespondencja z USA II Ministerstwo Cyfryzacji chce usuwać z Internetu treści, które wskaże władza.

Usuwanie treści to to samo, co wysłanie nakładu zakazanej książki na przemiał. Ktoś coś napisał, władza zabrania czytać. Usuwanie treści to cenzura i konfiskata majątku jednocześnie – podcast to taki sam przedmiot obrotu handlowego jak gazeta w kiosku. Mój dziadek miał sklep i prowadził go jeszcze krótko po wojnie. Urzędnicy władzy komunistycznej konfiskowali mu różne towary, w tym przedwojenne wydania „Rocznika Statystycznego”. Dlaczego to? Bo można było sobie porównać statystyczny poziom życia przed wojną i po wojnie, a to się komunistom nie podobało.

Teraz podobnie – urząd będzie decydował, które treści są zakazane. Przyjdą wytyczne z góry, czyli lista tematów lub opinii zakazanych, a niżej, na szczeblu biurek, będą siedzieli ciecie decydujący, które konkretnie wpisy, newsy, wiadomości, opinie, badania naukowe wykasować. Będą usuwali to, co niewygodne dla władzy. Jeżeli urzędnik coś zawali, to informacje na ten temat się usunie, bo podważają autorytet władzy, podrywają zaufanie do premiera lub do policji i tak dalej.

Artykuł został opublikowany w 4/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także