Wirtualna Polska opisuje postać Zbigniewa Ziejewskiego, członka rady naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego i wiceprezesa partii w województwie warmińsko-mazurskim oraz wiceszefa w resorcie aktywów państwowych. Polityk decyduje także o tworzeniu nowych i kupowaniu udziałów w istniejących spółkach przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Jak się okazuje, Ziejewski to postać kontrowersyjna.
Problemy z prawem polityka PSL
Pierwszą z budzących wątpliwości informacji o polityku PSL jest jego konflikt interesów w KOWR. Jak wspomniano, jako wiceminister w MAP odpowiada za część działalności tej instytucji. Jednocześnie Ziejewski dzierżawi od KOWR setki hektarów ziemi oraz trwa w sporze sądowym z tą instytucją, oskarżając ją o bezumowne korzystanie z kolejnych hektarów oraz zdewastowanie innych.
Jednak wątpliwości, co do urzędniczej bezstronności Ziejewskiego to tylko jedna z wielu kontrowersyjnych spraw, w jakie uwikłany jest polityk ludowców. WP dotarła do informacji o wydanych przeciwko niemu wyrokach skazujących. Dziennikarze przyznają, że część z nich uległo zatarciu, jednak zdecydowali się je ujawnić ze względu na interes społeczny.
Pierwsza z opisanych spraw dotyczy działalności polityka w spółkach Agro i Ziemar. Pierwsza z nich została zlikwidowana, a udziały przejął Ziejewski, zakładając Ziemar.
"Ziemar przejął majątek (czyli przede wszystkim prawo do dzierżawy od państwa setek hektarów ziemi) oraz zobowiązania Agro i od lipca 1998 r. gospodarował na gruntach w Tylicach. Wiązało się to m.in. z wypłacaniem przez Ziejewskiego zaliczek na opłacanie prac rolnych z kasy Ziemaru. Gdy w grudniu 1998 r. przyszło do porządkowania dokumentacji, Ziejewski polecił księgowej wystawić 17 faktur za prace, które jego poprzednia spółka miała wykonać na rzecz nowej. W sumie faktury opiewały na 153 tys. zł" – czytamy.
Urząd Skarbowy dopatrzył się uchybień, a Ziejewski, jego były wspólnik i księgowa Ziemaru zostali oskarżeni o oszustwo, fałszowanie i posługiwanie fałszywymi dokumentami. Ostatecznie, po trzech procesach, w listopadzie 2007 r. Ziejewskiego skazano na 5 tys. złotych grzywny.
Kolejna sprawa dotyczy zdewastowania ponad 10 ha ziemi dzierżawionej przez polityka. Podczas budowy obwodnicy Nowego Miasta Lubawskiego w 2019 roku gruz i ziemię zwożono właśnie na wspominaną rolę. Zarówno KOWR, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdziły "nielegalne składowanie odpadów, zmianę stosunków wodnych i nierzetelną ewidencję odpadów", co miało dziać się za wiedzą polityka PSL. Sprawa nadal się toczy, a Naczelny Sąd Administracyjny ma 18 marca rozpatrzyć skargę kasacyjną na wyrok sądu z Olsztyna, który zobowiązał Ziejewskiego i jego firmę do usunięcia odpadów na własny koszt.
Dziennikarze opisują jeszcze cztery przypadki sądowych problemów Ziejewskiego. Ministerstwo Aktywów Państwowych twierdzi, że w momencie nominacji dla polityka nie wiedziało o jego aktualnych sprawach sądowych ani o wyrokach karnych z przeszłości. Sam wiceminister uważa, że pytania dotyczącego jego interesów i spraw sądowych "są tendencyjne i dążą wyłącznie do potwierdzenia z góry przyjętej tezy".
Czytaj też:
Czarne chmury nad europosłem PiS. Parlament Europejski zdecydowałCzytaj też:
"W trosce o dobro instytutu". Bohater głośnej afery składa dymisję
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda