Kobiety stanowią połowę ochrzczonych – a gdyby policzyć osoby chodzące regularnie na mszę, w większości krajów świata byłoby ich pewnie więcej niż mężczyzn. Musi to mieć swoje konsekwencje dla miejsca, jakie zajmują w życiu Kościoła. Tak rzeczywiście było na przestrzeni wieków. Żeńskie zakony zwykle były dalece liczniejsze niż zakony męskie. Życie parafialne czy działalność charytatywna Kościoła były i pozostają ściśle zależne od wkładu kobiet. Nie pełniły one jednak praktycznie żadnych funkcji administracyjnych, duszpasterskich ani liturgicznych, bo te były zarezerwowane dla księży.
Samolikwidacja
Zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego sakramentu kapłaństwa można udzielić wyłącznie mężczyźnie. Taka była biblijna tradycja kapłańska, którą postanowił kontynuować Chrystus. Kolegium apostołów – pierwszych biskupów – zbudował wyłącznie z mężczyzn. Teologia Kościoła wskazuje: Chrystus jest Najwyższym Kapłanem.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
