"Niech zapisze się do PiS". Zaskakująca oferta dla Tuska

Kampania wyborcza jest coraz bardziej emocjonująca. W najnowszym sondażu prezydenckim Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki prawie remisują w drugiej turze. Ogólnopolska Grupa Badawcza (OGB) opublikowała w czwartek (17 kwietnia) wyniki sondażu dotyczącego drugiej tury wyborów prezydenckich, która prawdopodobnie odbędzie się 1 czerwca.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski ma w tym badaniu 50,7 proc. poparcia, natomiast kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki – 49,3 proc.

– To trzecie nasze badanie, w którym różnica między kandydatami w drugiej turze jest coraz mniejsza – powiedział Łukasz Pawłowski z OGB. Jak dodał, gdyby dane z najnowszego sondażu potwierdziły się, różnica między Trzaskowskim a Nawrockim wyniosłaby tylko 250 tys. głosów w skali całego kraju.

Gliński: Główna partia opozycyjna nie jest traktowana równo

Zdaniem posła PiS prof. Piotra Glińskiego, "kampania prezydencka się ożywiła". – Myślę, że ożywiła się też polska demokracja, ponieważ Donald Tusk przez ostatnie półtora roku ją blokował Kampania – poprzez debaty; to, że wiele mediów w nich uczestniczy; że wielu kandydatów skorzystało z możliwości debatowania, a także przez marsz, czyli w pewnym sensie 'ulicę' – to wszystko spowodowało, że polska demokracja się troszeczkę odetkała – mówił były wicepremier na antenie RMF FM.

Jak zauważył Gliński, "Donald Tusk odebrał finansowanie głównej partii opozycyjnej, przejął media publiczne, przejął prokuraturę, sądy, nawet w mediach blokował reklamodawców. Jednym słowem: demokracja w Polsce dobrze nie funkcjonowała". Jego zdaniem "minister finansów nie ma nic do powiedzenia w kwestii subwencji".

– Główna partia opozycyjna nie jest traktowana równo. Podobne nadużycia były z Campusem Trzaskowskiego czy teraz – nie wiem, jak oni się rozliczą z tych debat, które nie wiadomo, kto organizował: czy telewizja publiczna, czy komitet Trzaskowskiego – mówił były minister kultury i dziedzictwa narodowego. – Ta kampania – poprzez debaty; to, że wiele mediów w nich uczestniczy, że wielu kandydatów skorzystało z możliwości debatowania, a także przez marsz, czyli w pewnym sensie "ulicę" – to spowodowało, że polska demokracja się troszeczkę odetkała – dodał.

Zaskakująca propozycja dla premiera

Piotr Gliński został również zapytany o pomysł premiera Donalda Tuska dotyczący repolonizacji gospodarki.

– Niech Donald Tusk zapisze się do Prawa i Sprawiedliwości, bo repolonizacja gospodarki to nasze hasło – odpowiedział były wicepremier.

Jak podkreślił poseł PiS, "musimy we wszystkich kwestiach – przede wszystkim obronności, bo to jest sprawa podstawowa, a także kwestiach gospodarczych – stawiać na dobre relacje z Ameryką".

Czytaj też:
"Całość jest po prostu niegotowa". Tusk odwołuje konferencję ws. deregulacjiCzytaj też:
"Hołd Tuski". Scholz udostępnił nagranie, politycy PiS kpią z premiera