To może być przełom w sprawie RARS. Ważna decyzja sądu

To może być przełom w sprawie RARS. Ważna decyzja sądu

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wiąże mnie tajemnica śledztwa, więc powiem tylko, że może to być prawdziwy przełom w prowadzonym postępowaniu – przekazał mec. Adam Gomoła. Chodzi o sprawę RARS.

Od grudnia 2023 r. prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Dotyczy ono między innymi dopuszczenia się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Agencji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mowa jest tu o "organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów" dla RARS, a tym samym "działania na szkodę interesu publicznego".

Do tej pory w śledztwie przedstawiono zarzuty m.in. byłemu prezesowi RARS Michałowi Kuczmierowskiemu oraz twórcy marki odzieżowej Red is Bad.

Sprawa RARS. Istotny przełom w śledztwie?

Na jaw wychodzą nowe informacje. "Jeszcze w lutym, na konferencji prasowej, prokurator Korneluk przekonywał, że wyjaśnienia skruszonego Pawła Szopy, współpodejrzanego w tzw. aferze RARS, zostały pozytywnie zweryfikowane przez prokuratorów i CBA, a w konsekwencji uznane za szczere. Byłoby wskazane, aby prokuratura odniosła się w tym zakresie do niedawnego, prawomocnego postanowienia katowickiego sądu okręgowego, uchylającego środek przymusu zastosowany względem Pawła K., jednego z podejrzanych w tej sprawie, który nadal przebywa w areszcie, choć w przekonaniu obrony brak ku temu podstaw" – napisał we wtorek (20 maja) na platformie X mec. Adam Gomoła.

"Wiąże mnie tajemnica śledztwa, więc powiem tylko, że może to być prawdziwy przełom w prowadzonym postępowaniu" – oświadczył adwokat.

twitter

Paweł K., właściciel agencji PR, usłyszał pod koniec stycznia dwa zarzuty dotyczące powoływania się na wpływy w instytucji publicznej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu zamówień publicznych na dostawę masek chirurgicznych, za co miał żądać udzielenia korzyści majątkowej w wysokości 626 800 zł i 1 665 525 zł.

Głos w sprawie zabrał również mec. Krzysztof Wąsowski. "Zdaje się, że mamy bardzo istotny przełom w śledztwie... to co było dla obrony oczywiste od samego początku, stało się jasne dla Sądu Okręgowego w Katowicach (nie pierwszy już raz zresztą, ale zdaje się, że tym razem Sąd nie był już tak »delikatny« dla prokuratora...)" – skomentował.

twitter

Przypomnijmy, że pod koniec lutego twórca marki Red is Bad, podejrzany w śledztwie dot. nieprawidłowości w RARS, opuścił areszt. Pełniący obowiązki prokuratora krajowego Dariusz Korneluk poinformował, że złożone przez Pawła S. wyjaśnienia "otwierają drogę do tzw. małego świadka koronnego". Nie chciał jednak powiedzieć, do jakich konkretnie przestępstw przyznał się twórca marki Red is Bad.

Czytaj też:
Kuczmierowski: Prezes NIK mści się na mnie za syna
Czytaj też:
Morawiecki: Nie życzę tego nawet najgorszym wrogom

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także