Klimczak uderza w Polskę 2050: Nie będziemy trzymać ich wiecznie za rękę

Klimczak uderza w Polskę 2050: Nie będziemy trzymać ich wiecznie za rękę

Dodano: 
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak Źródło: PAP / Albert Zawada
Dariusz Klimczak odniósł się na antenie Polsat News do narastających napięć w koalicji rządzącej oraz podsumował dwa lata rządów koalicji.

Minister infrastruktury stwierdził podczas rozmowy, że "żaden dokument nie jest idealny, także umowa koalicyjna". Odniósł się też bezpośrednio do sporów z Polską 2050 Szymona Hołowni dotyczących obsady stanowiska wicepremiera. – Nie jesteśmy opiekunem prawnym Polski 2050. Władysław Kosiniak-Kamysz w wielu sprawach pomógł Szymonowi Hołowni. Jako ci, którzy mają większe doświadczenie, podpowiedzieliśmy kilka kwestii, ale nie będziemy trzymać ich za rękę wiecznie – podkreślił Klimczak.

Klimczak: To, co mieliśmy wynegocjować, zrealizowaliśmy

Jak zaznaczył, PSL wypełniło wszystkie zobowiązania wynikające z umowy koalicyjnej. – My to, co mieliśmy wynegocjować, zrealizowaliśmy. Wiemy, na czym stoimy i o nic dodatkowego się nie ubiegamy – powiedział. Minister skomentował też samą konstrukcję porozumienia między ugrupowaniami. – Pamiętam naszą umowę z Platformą w 2007 roku. Wystarczył jeden zapis: że nie będziemy forsować projektów wbrew koalicjantowi. Dziś umowa ma kilka stron, a i tak nie da się przewidzieć wszystkiego. Ktoś, kto negocjował to z punktu widzenia Polski 2050, nie przewidział pewnych kwestii albo nie zwracał na nie uwagi – ocenił.

Zdaniem polityka PSL, "nadmierne zabezpieczanie się w każdym paragrafie" nie sprzyja prawdziwej polityce. – Takie podejście pokazuje brak zaufania i doświadczenia. Polityka wymaga elastyczności i odpowiedzialności, a nie biurokratycznych zapisów na każdą okoliczność – dodał. Klimczak przekonywał również, że mimo różnic między ugrupowaniami koalicja wciąż funkcjonuje, a PSL "konsekwentnie realizuje swoje cele".

Tusk o Polsce 2050: Każdemu spada na własne życzenie

Klimczak podsumował także dwa lata pracy rządu, wskazując na sukcesy w infrastrukturze, zwłaszcza w projekcie Kolei Dużych Prędkości. Odniósł się również do planów podniesienia kwoty wolnej od podatku, zapewniając, że "jest to możliwe", choć finanse publiczne wymagają stabilizacji po "chaosie" pozostawionym przez poprzedników.

Do sytuacji ugrupowania Szymona Hołowni odniósł się w środę także premier Donald Tusk. Podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego podsumował dwa lata rządów i odniósł się do sytuacji w koalicji rządzącej. Podkreślił, że Koalicja Obywatelska utrzymuje poparcie na podobnym poziomie jak w dniu wyborów, ale dodał, że nie wszystkie partie koalicyjne mogą powiedzieć to samo. Nawiązując do spadków poparcia Polski 2050, stwierdził, że "każdemu spada na własne życzenie" i że nie przyjmuje argumentu, iż to jego wina.

Czytaj też:
Czego Polacy życzą Tuskowi? Morawiecki pokazał nagranie
Czytaj też:
Awantura na spotkaniu z Tuskiem: Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: Polsat News / DoRzeczy.pl
Czytaj także