Awantura na spotkaniu z Tuskiem: Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana

Awantura na spotkaniu z Tuskiem: Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Albert Zawada
Premier Donald Tusk w środę 15 października spotkał się z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego, by podsumować dwa lata rządów koalicji.

Wystąpienie szefa rządu zostało jednak przerwane już na samym początku przez kobietę, która chciała zadać pytanie, przerywając premierowi jego przemówienie. – Tak pani nikogo nie przekona. Będzie czas na pytania i debatę, ale proszę pozwolić mi dokończyć wystąpienie – mówił Tusk, próbując zachować spokój.

"Jeden rząd już obaliłyśmy"

Kobieta, trzymająca transparent z napisem "Jeden rząd już obaliłyśmy", zarzuciła premierowi, że "krzyczy" na nią. – Właśnie dlatego głosowaliśmy 15 października, żeby w Polsce nikt na nikogo nie krzyczał i nie podnosił głosu – odpowiedział jej Tusk. – Jednym z podstawowych celów, kiedy szliśmy do wyborów, było to, żeby o sprawach Polaków rozmawiać, a nie wrzeszczeć na siebie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia – ani człowiek młody, ani starszy – żeby traktować ludzi w taki sposób – dodał.

W pewnym momencie premier zwrócił się do kobiety słowami: – Pani nie szanuje tutaj zebranych ludzi. Niech pani im nie dokucza. Bardzo proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana. Zgromadzona publiczność zaczęła w tym momencie skandować „Donald Tusk”, próbując zagłuszyć protestującą. Gdy sytuacja się uspokoiła, premier skomentował: – Najważniejsze jest, żebyśmy mogli sobie opowiadać o rzeczach trudnych bez nadmiernych emocji.

Dwa lata po wyborach: "Nie skapitulujemy"

– Chciałem dzisiaj powiedzieć z głębokim przekonaniem wszystkim Polakom: my nie skapitulujemy. Ta walka o lepszą Polskę trwa i zawsze będzie trwała. Nigdy nie można spocząć, nigdy nie można zrezygnować – mówił premier. Na początku spotkania Tusk zwrócił uwagę na potrzebę większego zrozumienia między Polakami. – Jeśli ja dostrzegam jakiś deficyt, który dotyka mnie najbardziej po ludzku, to jest to brak zrozumienia między Polakami, co jest naszym autentycznym, narodowym interesem – powiedział.

Premier odniósł się również do sytuacji w obozie rządzącym. – Nie wszyscy uczestnicy naszej koalicji mogą to samo powiedzieć o sobie. Mówię to bez złośliwości, bez ironii. Naprawdę wolałbym, żeby także pozostałe partie w koalicji trzymały się tak dobrze, jak Koalicja Obywatelska – zaznaczył.

Czytaj też:
Twarz TVN ocenia rząd Tuska. "Wygląda na łatwiznę"
Czytaj też:
"Udało się zrobić bardzo dużo". Polityk zadowolona z koalicji


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: RMF 24 / Polsat News/ Rzeczpospolita
Czytaj także