Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.
Siostry piszą do pracowników klinik aborcyjnych
Siostry należą do różnych zgromadzeń zakonnych kontemplacyjnych i apostolskich. Są wśród nich dominikanki, benedyktynki, franciszkanki, karmelitanki, kapucynki, maronitki, siostry apostolskie św. Jana i trynitarki Maryi. Do ich dyspozycji stowarzyszenie przekazało bazę danych około 850 klinik i ośrodków aborcyjnych na terenie USA. Pisane przez siostry kartki nie były adresowane imiennie, lecz ogólnie do pracowników tych placówek. W sumie wysłano ich w tym roku 1030. Każda z nich przedstawiała Świętą Rodzinę, co miało przypomnieć o chrześcijańskim sensie Bożego Narodzenia. Przed wysyłką kartki kładziono na ołtarzu, były one pobłogosławione i „omodlone” przez daną wspólnotę zakonną.
Stowarzyszenie And Then There Were None założyła Abby Johnson, była dyrektorka kliniki aborcyjnej organizacji Planned Parenthood w Teksasie, w której pracowała osiem lat. Po opuszczeniu tego środowiska stworzyła strukturę pomagającą innym pracownikom, którzy pragnęli je porzucić. Jej zdaniem wysyłanie ręcznie pisanych kartek stanowi jeden z najskuteczniejszych środków nawiązania pierwszego kontaktu z tymi osobami. W ciągu minionych dziesięciu lat za sprawą stowarzyszenia wysłano 23 tys. kartek i listów do amerykańskich klinik aborcyjnych, nie tylko na Boże Narodzenie, ale regularnie w ciągu całego roku. Jednak najwięcej kontaktów nawiązano właśnie w okresie Bożego Narodzenia.
Odnawiając co roku tę inicjatywę stowarzyszenie i wspólnoty zakonne pragną utrzymywać stałą i dyskretną obecność, opartą na modlitwie, wysłuchaniu i proponowaniu towarzyszenia, bez uciekania się do polemik i nacisku.
Czytaj też:
UE wdroży "turystykę aborcyjną"? PE poparł inicjatywę "My Voice, My Choice"Czytaj też:
Aborcja w Oleśnicy. Prokuratura odmówiła przyjęcia zażalenia Małgorzaty Manowskiej
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
