Dialog bez pośredników
  • Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Dialog bez pośredników

Dodano: 
Niemiecka flaga. Zdjęcie ilustracyjne
Niemiecka flaga. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE
Na zorganizowanym przez Alternatywę dla Niemiec spotkaniu z prof. Andrzejem Nowakiem bogato reprezentowane były niemieckie media. Liczyły one na jakiś skandal, którego jednak nie było. Gdy okazało się, że obie strony rozmawiały spokojnie i rzeczowo, zainteresowanie spotkaniem wyraźnie spadło. To jedna z oznak nienormalności we wzajemnych kontaktach polsko-niemieckich.

Niedawna wizyta prof. Andrzeja Nowaka w berlińskim Bundestagu na zaproszenie trzech polityków partii Alternatywa dla Niemiec to wydarzenie, które pokazuje, że możliwy jest dialog polsko-niemiecki także po prawej stronie sceny politycznej. Zarówno AfD, jak i partie polskiej prawicy były wypychane z oficjalnych ram debat o historii obu państw. I właśnie też z tego powodu prawicowcy z obu stron Odry doskonale rozumieją, jak pozorny bywa przemysł pojednania, który bardzo często zamienia się w kicz rekoncyliacji. Jednocześnie wśród wyborców AfD wciąż silne są antypolskie uprzedzenia i urazy. Spróbujmy przeanalizować, z jakim przesłaniem prof. Nowak przybył do swych niemieckich gospodarzy.

AfD to z punktu widzenia modelu demokracji przypadek dość szczególny. Partia, która zajmuje w sondażach drugie miejsce, dochodząc niekiedy do 30 proc., jest w życiu politycznym marginalizowana wskutek zgodnej postawy wszystkich innych partii. Ta partia prawicy nie może nawet uzyskać miejsca w prezydium Bundestagu z powodu obstrukcji wszystkich innych ugrupowań.

Artykuł został opublikowany w 43/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także